Takich mizeraków jest całe mrowie. Jak znajdziesz złotolitkę, to koniecznie pokaż wnukom. Dzieci z marszu i kompletnie bez wysiłku zapamiętują nazwy owadów. :)
Rewelacja! Zacznę się bardziej przygladać owadom obok mnie. Zakupiłam nawet mojej córce ksiażeczkę pomagajaca poznać otaczajacy nas świat roślinno-zwierzęcy. Sama ja czytam z entuzjazmem gdy mała śpi;)
Moje dzieci miały kilka takich książeczek tematycznych. Przygotuj się na dalsze zakupy, bo moim szybko przestały wystarczać i chcieli więcej. Teraz najchętniej sięgają do "Świata zwierząt". :)
Jeden z najbardzien tripowych owadów jakich w życiu widziałem 😆
Fakt, myślę, że gdyby ludzie mieli "powymyślać" owady, to mogłoby im nie starczyć fantazji na takie kolory no i zwyczaje. :)
Na prawdę śliczna a artykuł doskonały, jak zawsze :)
Dziękuję!
I ciekawam bardzo, czy i na Korfu latają takie łobuzice. :)
No właśnie mówiąc szczerze nie widziałam nigdy takiej piękności... ale teraz będę wypatrywać uważniej :)
Obszerny i dobry materiał o tak mizernym stworzonku, których jest na świecie oooo, albo i więcej. :)
Pozdrawiam.
Takich mizeraków jest całe mrowie. Jak znajdziesz złotolitkę, to koniecznie pokaż wnukom. Dzieci z marszu i kompletnie bez wysiłku zapamiętują nazwy owadów. :)
Rewelacja! Zacznę się bardziej przygladać owadom obok mnie. Zakupiłam nawet mojej córce ksiażeczkę pomagajaca poznać otaczajacy nas świat roślinno-zwierzęcy. Sama ja czytam z entuzjazmem gdy mała śpi;)
Moje dzieci miały kilka takich książeczek tematycznych. Przygotuj się na dalsze zakupy, bo moim szybko przestały wystarczać i chcieli więcej. Teraz najchętniej sięgają do "Świata zwierząt". :)