Sycylia #3: Krótka Historia Sycylii - wojny punickie [PL]
Rzymianie z pewnym niesmakiem wspomogli mamertyńską małpę z brzytwą z Messany. Ci kampanijscy najemnicy w barbarzyńskim i bezprawnym stylu plądrowali północno-wschodnie tereny Sycylii, popadając tym samym w konflikt z Syrakuzami. Dla Rzymu stawką było panowanie w basenie Morza Śródziemnego, gdzie największym zagrożeniem była Kartagina, a nie Syrakuzy przeciwko którym Rzymianie początkowo wystąpili. Zderzenie tych dwóch kolosów było nieuniknione – a co za tym idzie – alians między Kartaginą a Syrakuzami, które od wieków rywalizowały między sobą o wpływy na Sycylii, stał się faktem. Ostatecznie Syrakuzy oszołomione rzymską kampanią lądową skapitulowały i przeszły na stronę Rzymu przeciwko Kartaginie. Drobny konflikt między Syrakuzami a mamertyńskimi najemnikami otworzył drzwi do krwawej wojny, której wynik miał zaważyć nad dalszymi losami Imperium Rzymskiego i europejskiego kontynentu. Rozpoczęła się Pierwsza Wojna Punicka (264-241 p.n.e.).
@cezarys
@cezarys
Trochę mało o genezie samej wojny, a przeciez jaka ona jest ciekawa! Chociażby wyposażenie floty Rei Publicae Romanae w corvus gdyż Rzymianie mieli podobne nastawienie do wojny co nasi szlachetni przodkowie. Czyli "zejdźże na ląd to ci wpier***ę"! :)
Dlatego własnie nazwa "Krotka Historia Sycylii" ;)
Ale bede sie staral pisac takze dluzsze artykuly.
Jakies zdjecia i opisy z Sycylii w przyszlosci - zakladam ze odwiedziles ta wyspe, tak?
Poprzedni post o mafijnym wplywie takze byl bardzo ciekawy.
Nie bylem jeszcze na Sycylii, ale to jeden z celow oprocz Sardynii, Korsyki itd...
Pozd. czekam na wiecej
O wpływach mafijnych na zabudowe miejska planuje dluzszy i bardziej szczegolowy artykul.
Tak, oczywiscie bylem wraz z zona na Sycylii, ale tylko w Palermo i Mondello (2tygodnie). W planach jest kolejny wyjazd, ale juz z ominieciem stolicy i rajdem dookola wyspy.
Sardynia i Korsyka tez sa na liscie :)
Super, kultura Nuragic na Sardynii czy Etruska w Toskanii to moje tematy, ale i Imperium Rzymu jest ciekawe - Pozdrawiam!
P.S.
We Włoszech najbardziej uderzyła mnie liczba śmieci.
Kurcze, to ja chyba jestem w czepku urodzony. Bylem we Wloszech tyle razy, ze juz nawet zliczyc nie potrafie ;) od polnocy po poludnie :) i nigdy nie trafilem na ten uliczny syf :)
A o etruskanskiej Seianti to chyba nawet prace na studiach pisalem :)
Hmm...chyba tak!, ja byłem na razie tylko raz - bardziej znam Francje i gdy tylko przekroczyłem alpejską granice Francji z Włochami to pierwsze co można było zauważyć, ale tak poza tym to piękny kraj...
Pozd.
Etruskowie to bardzo zagadkowa cywilizacja a technologia budowy ich struktur tym bardziej... nie potrzeba płd. Ameryki !- może w tym roku zrobię fotoreportaż.
Wow, super :)