Moja WSK "Powrót do PRL-u"

Hej hej hej!

Zaczniecie ze mną przygodę??
Już niedługo więcej zdjęć z wypraw moim KOSEM a dziś chcę zobaczyć jak przyjmiecie ten temat ;)
Zapraszam do zostawienia opinii chociaż ich brak też wiele mi powie o tym poście.
Miłego dnia!!

Wiesia jest ze mną od ponad dekady. W wieku 15lat jeździłam bez uprawnień polnymi dróżkami, unikając spotkania z organami ścigania.
W tym roku po wstępnych remontach udało się zarejestrować jako unikat.
W miarę upływu czasu będę wrzucać aktualizację wizualnych poprawek, które rozłożą się w czasie.

Zadziwiający jest fenomen tych motocykli.

Dawno zakończona produkcja, ciężko dostępne części (łatwiej zdobyć chińskie zamienniki, które są nic warte) a jednak jest cała masa osób, które owe motocykle posiadają bądź ich poszukują.

Dla wtajemniczonych w temat jest oczywiste, iż silniki w "trójkach" były niezawodne.
Fanatycy marki co roku wybierają się na Zlot do Świdnika i po zdjęciach z tej imprezy widać,
jak Nas dużo.

Widuję chłopców na "ścigaczach" a czy znacie, lub są tu jakieś dziewczyny jeżdżące na legendzie PRL-u?

Do następnego!