Browar Kormoran Imperium Prunum Imperialny Porter Bałtycki

in #polish7 years ago (edited)

Chcąc jakimś dobrym trunkiem uczcić olimpijski sukces Kamila Stocha na dużej skoczni postanowiłem sięgnąć po jedno z lepiej ocenianych piw warzonych w Polsce, tj. po Imperium Prunum z Browaru Kormoran: imperialny porter bałtycki z dodatkiem wędzonej śliwki Suski Sechlońskiej. Poniżej opis i moje wrażenia z degustacji:

27972412_10215235768108994_1526532490187553952_n.jpg

11%, 26 BLG
Piana praktycznie nieobecna, bardzo szybko redukująca się, nie oblepiająca szkła, co zważywszy na parametry nie powinno budzić większego zdziwienia, niemniej jednak brak choćby delikatnie zaznaczonej koronki nieco obniża doznania estetyczne i tym samym wizualną ocenę piwa.
W barwie ciemnobrunatne, niemalże czarne, choć w przeciwieństwie chociażby do stoutów nie jest nieprzejrzyste, ponieważ pojawiają się drobne, delikatne refleksy. Długość leżakowania piwa spowodowała bardzo dobrą klarowność trunku, w zasadzie pozbawionego jakichkolwiek oznak zmętnienia.
Aromat nie jest zbyt intensywny, choć wyczuwalne są charakterystyczne dla porterów bałtyckich nuty suszonych owoców, przede wszystkim śliwki. Dodatkowo dają o sobie znać aromaty dymu, które przeniknęły do piwa najprawdopodobniej dzięki dodatkowi wędzonych śliwek. Można ponadto odnotować nutę ciemnych, palonych słodów.
W smaku piwo jest intensywne, wypełniające podniebienie, czuć dające o sobie znać w aromacie ciemne słody z lekką palonością i nutami opiekanymi. Ogółem dominuje odczucie pełności z krótką, delikatną odsłodową goryczką. Całość pozostawia dość długi posmak. Wyczuwalne jest również bardzo długie leżakowanie tego trunku, m.in. pod postacią niemalże śladowego wysycenia (piwo jest w zasadzie "płaskie").

piwo-imperium-prunum-browar-kormoran-2018.jpg
Zdjęcie ze strony internetowej Browaru Kormoran

Podsumowując, Imperium Prunum jest piwem mimo swoich (degustacyjnych) parametrów niesamowicie pijalnym, ponieważ poza wspomnianym śladowym wysyceniem praktycznie nie czuć w nim niemałej przecież zawartości alkoholu. Ten jest tu idealnie ukryty i "schowany", ustępując pola bazie słodowej. Lekkim rozczarowaniem jest jednak będące na granicy autosugestii odczucie smaku wędzonej śliwki, która jak na moje kubki smakowe jest wyczuwalna co najwyżej na poziomie średnim. Po takim piwie, jak Imperium Prunum, spodziewałbym się jednak czegoś więcej, czegoś bardziej intensywnego, przysłowiowego efektu WOW, a niestety nic takiego nie miało tutaj miejsca.

Jedno ze stawianych na piedestale polskich piw uważam za bardzo udane, niemniej jednak oceniam je na 8,5/10. Do uzyskania maksymalnej oceny zabrakło mi intensywności aromatu i smaku kluczowego dodatku. Tak czy inaczej polecam spróbowanie, jeśli tylko uda się je zakupić, co - trzeba przyznać - do najłatwiejszych zadań nie należy.

  • Po więcej piwnych recenzji zapraszam na mój profil.

Coin Marketplace

STEEM 0.17
TRX 0.16
JST 0.029
BTC 61282.12
ETH 2375.20
USDT 1.00
SBD 2.55