dzisiejszy konkurs na skoczni w Trondheim był ostatnim indywidualnym konkursem na dużej skoczni w sezonie 2017/2018. Konkurs a szczególnie pierwsza seria odbyła się na bardzo wysokim poziomie. Dwa razy został pobity rekord skoczni a skoki powyżej 140 metrów nie były rzadkością. Polacy spisali się bardzo dobrze a skoki które oddali były dalekie i ładne technicznie co bardzo cieszy i utwierdza przekonanie że mamy bardzo silną ekipę.

Pierwsza seria odbyła się w idealnych warunkach dla dalekich skoków. Wiatr który wiał pod narty sprzyjał skoczkom, pozwalając im skakać powyżej 140 metrów. Warunki były o tyle korzystne że skoczkowie byli puszczani z drugiej belki startowej, a w przypadku Kamila Stocha z pierwszej. Krótszego rozbiegu już po prostu nie ma, a Kamil Stoch i tak bije rekord skoczni. To jest coś niesamowitego i takie chwilę tylko utwierdzają wielkość Polskiego skoczka. W pierwszej serii Polacy skakali następująco: Jakub Wolny 127m 27 lokata. Piotr Żyła 134m 14 lokata. Stefan Hula 130m. Maciej Kot 135.5m 11 lokata. Dawid Kubacki 135.5m 8 lokata.Kamil Stoch z obniżonej belki do pierwszej 146m i pobity rekord skoczni, oczywiście pierwsze miejsce. Na drugim miejscu rywal Kamila Stocha, Robert Johannson z wynikiem 145.5m również pobił rekord skoczni z drugiej belki no i nie cieszył się długo ze swojego rekordu ;)

Druga seria konkursowa również przebiegała bez zakłóceń, wiatr już nie wiał tak mocno pod narty ale warunki były bardzo korzystne. Polacy skakali bardzo ładnie pokazując swoją wysoką formę. Jakub Wolny 114m 27 lokata. Stefan Hula 133.5m 11 pozycja. Maciej Kot 127.5m 16 lokata. Piotr Żyła 132m 12 lokata. Dawid Kubacki 136.5m 9 lokata. Kamil Stoch 141m i o prawie 20punktów wyprzedził drugiego Stefana Krafta. Na trzeciej pozycji uplasował się Norweg Robert Johannson.

W całym turnieju Row Air, Kamil zdeklasował rywali i prowadzi z przewagą 87.6 pkt ,nad drugim Robertem Johannsonem. Na trzecim miejscu znajduje się Andreas Stjernen. Dawid Kubacki plasuje się na 6 pozycji tracąc ok 44 pkt do podium.