Chwała bohaterom...i pomoc nie mieszcząca się w ludzkich granicach!
**_____Coś wam powiem kochani , tak właśnie myślę ;
To jest moim zdaniem bardzo ważny przekaz !!!
Trzeba próbować na zasadzie odruchu spróbować pomóc drugiemu człowiekowi. Mamy opory aby pochylić się nad bezdomnym , potrzebującym i spytać , czy można mu jakoś pomóc.
A niektórzy w ekstremalnych warunkach, bez przedkładania własnego życia nad inne, bez pewności czy nie idą na próżno i czy nie jest to ich ostatnia trasa, ratują życie innych..
Masz chwilkę - zastanów się .... Oni zdobyli już wszystkie szczyty świata !!**
"Dwóch czołowych himalaistów świata wyrwało Elisabeth Revol ze szponów śmierci. Tuż po sprowadzeniu jej w bezpieczne miejsce zrobili sobie zdjęcie. Zdjęcie, które przejdzie do historii.
"Udało się niemożliwe" - napisał na Facebooku kilka chwil po powrocie z nocnej akcji ratunkowej Adam Bielecki. Przy okazji pokazał zdjęcie, na którym widać wycieńczoną Elisabeth Revol, jego oraz Denisa Urubko. Cała trójka przez wiele godzin walczyła o to, aby bezpiecznie zejść w miejsce, gdzie mógł dotrzeć helikopter.
Przypomnijmy, że Adam Bielecki, Denis Urubko oraz asekurujący ich Jarosław Botor i Piotr Tomala zostali ogólnoświatowymi bohaterami. W ekspresowym tempie dotarli do francuskiej alpinistki - Elisabeth Revol, która z odmrożonymi stopami i częściowo dłońmi nie była w stanie sama zejść z Nanga Parbat. Gdyby spóźnili się o kilka godzin, nie udałoby się jej uratować. Na całe szczęście udało się zejść na odpowiednią wysokość. Helikoptery przetransportowały Francuzkę do szpitala w Islamabadzie, a polskich himalaistów do bazy pod K2, gdzie uczestniczą w projekcie zimowego wyjścia na tę górę.
Niestety, podjęto jednocześnie decyzję o zaprzestaniu akcji ratowniczej wobec Tomasza Mackiewicza, który utknął na wysokości ponad 7000 m n.p.m. Warunki pogodowe uniemożliwiły jej przeprowadzenie. Potężny wiatr, niska temperatura oraz burza śnieżna - to wszystko mogło sprowadzić na ratowników zbyt wielkie niebezpieczeństwo."
Wielu specjalistów, himalaistów i komentatorów już twierdzi , że ta akcja przejdzie do historii światowego himalaizmu.
Ja widzę tutaj przede wszystkim nadzieję ; nadzieję, że człowiek jest zdolny by pokonać własne słabości i wspiąć się na szczyt wytrzymałości po to by ratować życie bliźniego.
To napawa moje serce optymizmem, wiarą i nadzieją - to dla mnie nie tylko wspaniała akcja człowieka dla drugiego człowieka.
Dla mnie to znak ..
Pozdrawiam. Życzę zdrowia i wszelkiej pomyślności :)
Cała czwórka zasłużyła na medal.
zgadza się , pełna zgoda...naprawdę czapki z głów/
Hi! I am a robot. I just upvoted you! I found similar content that readers might be interested in:
https://sportowefakty.wp.pl/alpinizm/734659/adam-bielecki-zamiescil-zdjecie-spod-nanga-parbat-udalo-sie-niemozliwe
To co zrobili to było coś wielkiego a jednocześnie bardzo ludzkiego ...
najpiekniejsze jest wlasnie w czlowieku odkryc czlowieka.
slyszalam kiedys o czlowieku ktory przejezdzal pociagie, obok byl drugi tor na ktorym bawilo sie dziecko a wlasnie nadjezdzal tam inny pociag. mezczyzna bez wahania rzucil sie na tory aby wypchnac dziecko. zginal ale ocalil to jedno istienie.
ten gest az zamyka usta...