To jest bardzo dobre pytanie! Bo to juz nie tylko etyka ale i prawo w chodzi w rachube. A.I. nie ma tozszamosci prawnej (jeszcze) wiec jesli dojdzie do wypadku nie bedzie kogo ciagnac do odpiwedizalnosci. A co stanie sie z firmami ubezpieczeniowymi itp. itd.
Osobny temat mozna by byo zalozyc!
Ja bym raczej nie chcial takiej przyszlsoci :P
to już w ogóle odjechany temat. Mogą odpowiadać zamiast kierowców producenci. Będą mieli ciśnienie na udoskonalanie technologii.
A co do firm ubezpieczeniowych to może rynek ubezpieczeń pojazdów jest pewnie największy ale handlują one też milionem innych świadczeń także w jakiejś tam formie przetrwają.
Tak, moze zrobia jak ze szczepionkami ze odpowiedzialnosc przeniosa na rzad a ten bedzie wyplacal odszkodowania z publicznych pieniedzy ^^ wiem troche po bandzie, ale jest to nie lada orzech do zgryzienia.
Moze neidlugo ktos bedzie odpowiadal o relacji prawa do A.I. na steemit. Jeszcze sie zobaczy ;)
Tak, chciałem sprawdzić pewną rzecz na dmanii, ale postanowiłem edytować wpis j podmienić na artykuł, żeby nie zaśmiecać blockchaina i swojego profilu ;) Niestety nie mogę już usunąć głównego tagu (albo nie umiem).
Autopilot? Działa bez problemu. Na niektórych drogach radzi sobie lepiej, na innych gorzej. Oczywiście na autostradach zachowuje się najlepiej, ale na mniej uczęszczanych drogach też można trochę pojeździć, ale zdarza mu się zgubić orientację i trzeba przejąć kierownicę (dlatego tak ważne jest, aby kierowca był cały czas czujny).
Odnośnie czujności przypomina mi się jedna "śmieszna" sytuacja. Nawigacja mi mówi "jedź prosto" i pojechałem - podczas stania na czerwonym świetle, dobrze, że nic nie jechało :)
Dzieki za wiesci! Ale ja jestem jakos bardzo sceptyczny do "Tesli" i w ogole pana Muska. Jakos nie modle sie do niego jak to niemazle teraz jest to poczyniane od jakiegos czasu.
Zycze mu powodzenia, ale to cale A.I. jak narazie jest troche przerklamowane. To poprostu delece posunieta statystyka o ile moge ten temat tak uproscic.
Ja też się nie modlę, ale nie można odebrać mu tego, co osiągnął. Zrewolucjonizował kilka sektorów gospodarki i pracuje nad kolejnymi. AI jest na razie w powijakach, ale to nie zmienia faktu, że procesor dedykowany do pewnych zadań będzie lepszy niż klasyczny GPU na którym oparta jest NVIDIA Drive PX 2. A pan Jim Keller doskonale wie co robi, jest to legenda branży.
Co prawda to prawda. Ale ja mam osobiste wrazenie ze on jedzie na "fejmie". Bo moim zdaniem Tesla nie ma takiej wartosci rzeczewistej po ile stoja jej akcjie. Jako dowod potrzebuja przzed sprzedarzy na kazdy kolejny model, bo ich nie stac na wdrozenie produkcji, czytaj dzialaja na bardzo wyoskim poziomie ryzyka na kredyt.
Takze banka spekulacyjna jak nic. A to ze pan Musk byl jednym z pierwszych startapowcow to wyrobil sobie marke i na niej surfuje (podtrzymuje moje zdanie) :)
Tak dedykowany zawsze bedzie lepiszy, chcoiaz ciezej go zrobic wiec wiecej czasu trwa stworzenie takiego. Znaczy wyzsze koszty wstepne :)
W tym momencie jeszcze nie - autopilot pozwala się włączyć głównie na autostradach i dobrze oznakowanych drogach (posiadających linie boczne i te rozdzielające pasy). Chociaż ostatnie aktualizacje oprogramowania wydane przez Teslę spowodowały, że autopilot próbuje też pojeździć trochę po bardziej krętych i mniej oznakowanych drogach, ale bardzo powoli się tego uczy. Do końca roku firma miała przedstawić nagranie, gdzie samochód sam przemierza USA w poprzek, ale na razie cisza. Docelowo samochód będzie się dało przywołać w dowolne miejsce z dowolnego miejsca ;) Aktualnie jeszcze prawo nie jest przygotowane na to, dlatego też np. na materiałach Tesli na siedzeniu kierowcy jest człowiek, bowiem w większości stanów i krajów prawo nie zezwala na autonomiczne samochody ;)
A jeszcze abstrahując od możliwości teoretycznych to AI samochodowe dzieli się na 6 poziomów.
Tesla & inne (google, microsoft, comma.ai) są aktualnie na poziomie 2 który oznacza konieczność bycia za kółkiem i w gotowości do przejęcia sterów. W tej chwili celem jest poziom 4 gdzie pojazd staje się autonomiczny i nie ma w kabinie kierownicy, pedałów, itp - a człowiek może się zająć czytaniem książki, spaniem, pracą...
Mam wrażenie, że te 2 lata to trochę za krótko. Aktualnie nasze sztuczne sieci neuronowa to w bardzo dużym uproszczeniu sieć decyzyjna oparta o wagi, ale na pewno bardzo daleko jej do świadomości, gdy pojawią się niewyuczone przypadki wciąż będzie mieć problemy, analogicznie do nas ludzi. SSN jest podobne do ludzkich nawyków, zapisanych w nas podświadomych wyuczonych reakcji na bodziec, ale kiedy brakuje nam wyuczenia w danej sferze wkracza świadomość i odpalamy update własnego mózgu, i mam przeczucie, że tutaj pojawi się problem. Bo sieci, które będą miały się douczać na żywo, testować przypadki i jeszcze chronić przed przeuczeniem to ciężki orzech do zgryzienia, tutaj muszą wejść jakieś lepsze klasyfikatory, a na razie jednym z najlepszych klasyfikatorów jaki mamy są właśnie sieci neuronowe i koło się zamykam. Stawiałbym hipotezę, że w naszym ciele jest coś jeszcze co daje nam kopa w sferze świadomości. Trochę wertując pozwoliłem sobie na użycie fantazji, że może to być coś związanego z układem hormonalnym i niedyskretnym, a bardziej analogowym przekazywaniem informacji w ciele w postaci chemicznej oraz jakiś bardziej zero-jedynkowe elementy w mózgu interpretujące ten sygnał, może coś z oksytocyną, serotoniną, kortyzolem etc. Bo w sumie idącym tym torem jak mamy czy człowieka czy zwierzę, bardzo łatwo wyszkolić jednostkę, generując u niej uczucia przyjemności czy strachu. Choć jeśli mielibyśmy szkolić przyszłą świadomą "sztuczną" inteligencję, to ona faktycznie mogłaby się zbuntować i odpłacić nam pięknym za nadobne.
Dwa lata temu też mówili, że za dwa lata. Ale od tamtego momentu musieli zrezygnować z współpracy z MobilEye i przejść na zupełnie nową, autorską platformę. Ostatnio ktoś z Tesli informował, że przeskoczyli już ten najgorszy moment i teraz rozwój będzie szedł coraz szybciej. Trzymam kciuki ;)
Pewnie, ja też trzymam kciuki :D Jeśli faktycznie udało im się obejść te krytyczne problemy to szapo ba, to czekam, aż będę mógł oglądać efekty. Choć czuję, że jeszcze trochę poczekamy. A pomijając samochody liczę na to że ludzie ze stajni Elona Muska za chwile zaczną budowę bazy na księżycu i masowego importu Helu 3. Ale postawione wyzwania są bardzo trudne w realizacji, więc te terminy w stylu "za 2 lata" traktuję jako papkę dla mediów i inwestorów.
Tesla... temat rzeka, gdyby jego plany i wynalazki nie były blokowane to prąd do koparek mielibyśmy za friko ;) Ale wszystko jest możliwe, słyszałeś coś o mangravach?
Bardzo ciekawy artykuł, niedawno widziałem recenzję modelu S Tesli, jego autopilot to był dla mnie kosmos, a co dopiero w pełni autonomiczne auto...
Jeszcze nie potrafię sobie tego wyobrazić, odzwyczajanie się od trzymania rąk na kierownicy, czy korzystania ze skrzyni biegów.
Postęp jest niesamowity
ciekawe jak szybko dopuszczą w pełni autonomiczne auto do ruchu.
BTW. ty masz tesle?
Jeszcze nie mam. Jeszcze ;)
W niektórych stanach USA już są dopuszczone.
Mnie ciekawi inna rzecz - ciekawe jak szybko zabronią poruszać się nieautonomicznym pojazdom, uznając ludzkich kierowców za mniej bezpiecznych.
To jest bardzo dobre pytanie! Bo to juz nie tylko etyka ale i prawo w chodzi w rachube. A.I. nie ma tozszamosci prawnej (jeszcze) wiec jesli dojdzie do wypadku nie bedzie kogo ciagnac do odpiwedizalnosci. A co stanie sie z firmami ubezpieczeniowymi itp. itd.
Osobny temat mozna by byo zalozyc!
Ja bym raczej nie chcial takiej przyszlsoci :P
to już w ogóle odjechany temat. Mogą odpowiadać zamiast kierowców producenci. Będą mieli ciśnienie na udoskonalanie technologii.
A co do firm ubezpieczeniowych to może rynek ubezpieczeń pojazdów jest pewnie największy ale handlują one też milionem innych świadczeń także w jakiejś tam formie przetrwają.
Tak, moze zrobia jak ze szczepionkami ze odpowiedzialnosc przeniosa na rzad a ten bedzie wyplacal odszkodowania z publicznych pieniedzy ^^ wiem troche po bandzie, ale jest to nie lada orzech do zgryzienia.
Moze neidlugo ktos bedzie odpowiadal o relacji prawa do A.I. na steemit. Jeszcze sie zobaczy ;)
najprościej jak odpowiedzialność będzie na producentach spoczywać. Ale się będą starać ;)
Ciekawy punkt widzenia, moze sie okazac ze tego typu problemy bedziemy musieli rozwiazywac wczesniek niz pozniej.
z ciekawości, czemu tag dmania? wrzucałeś to z https://dmania.lol/ jako mem? :)
Tak, chciałem sprawdzić pewną rzecz na dmanii, ale postanowiłem edytować wpis j podmienić na artykuł, żeby nie zaśmiecać blockchaina i swojego profilu ;) Niestety nie mogę już usunąć głównego tagu (albo nie umiem).
a propos zaśmiecania profilu: pytałem o to na SteemFest
pierwszy tag nie da się usunąć :(
Szkoda :/
Ciekawi mnie czy w Polsce to już działa, nie to że Polska jest gorsza, ale zachód ma lepiej rozwiniętą infrastrukturę.
Autopilot? Działa bez problemu. Na niektórych drogach radzi sobie lepiej, na innych gorzej. Oczywiście na autostradach zachowuje się najlepiej, ale na mniej uczęszczanych drogach też można trochę pojeździć, ale zdarza mu się zgubić orientację i trzeba przejąć kierownicę (dlatego tak ważne jest, aby kierowca był cały czas czujny).
To czekamy co będzie dalej, w bardzo ciekawych czasach żyjemy
Odnośnie czujności przypomina mi się jedna "śmieszna" sytuacja. Nawigacja mi mówi "jedź prosto" i pojechałem - podczas stania na czerwonym świetle, dobrze, że nic nie jechało :)
Congratulations @nicniezgrublem! You have completed some achievement on Steemit and have been rewarded with new badge(s) :
Award for the number of comments
Click on any badge to view your own Board of Honor on SteemitBoard.
For more information about SteemitBoard, click here
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Dzieki za wiesci! Ale ja jestem jakos bardzo sceptyczny do "Tesli" i w ogole pana Muska. Jakos nie modle sie do niego jak to niemazle teraz jest to poczyniane od jakiegos czasu.
Zycze mu powodzenia, ale to cale A.I. jak narazie jest troche przerklamowane. To poprostu delece posunieta statystyka o ile moge ten temat tak uproscic.
Ja też się nie modlę, ale nie można odebrać mu tego, co osiągnął. Zrewolucjonizował kilka sektorów gospodarki i pracuje nad kolejnymi. AI jest na razie w powijakach, ale to nie zmienia faktu, że procesor dedykowany do pewnych zadań będzie lepszy niż klasyczny GPU na którym oparta jest NVIDIA Drive PX 2. A pan Jim Keller doskonale wie co robi, jest to legenda branży.
Co prawda to prawda. Ale ja mam osobiste wrazenie ze on jedzie na "fejmie". Bo moim zdaniem Tesla nie ma takiej wartosci rzeczewistej po ile stoja jej akcjie. Jako dowod potrzebuja przzed sprzedarzy na kazdy kolejny model, bo ich nie stac na wdrozenie produkcji, czytaj dzialaja na bardzo wyoskim poziomie ryzyka na kredyt.
Takze banka spekulacyjna jak nic. A to ze pan Musk byl jednym z pierwszych startapowcow to wyrobil sobie marke i na niej surfuje (podtrzymuje moje zdanie) :)
Tak dedykowany zawsze bedzie lepiszy, chcoiaz ciezej go zrobic wiec wiecej czasu trwa stworzenie takiego. Znaczy wyzsze koszty wstepne :)
To nie jest prawda. Ceny akcji są oczywiście wysokie, ale odzwierciedlają one potencjał firmy a nie jej wartość w tym momencie.
Czy taki samochód może sam jechać? Tzn. sam w sensie, że bez ludzi w środku? Pakujemy do pełna i wybieramy cel. Taniej niż firma kurierska :)
W tym momencie jeszcze nie - autopilot pozwala się włączyć głównie na autostradach i dobrze oznakowanych drogach (posiadających linie boczne i te rozdzielające pasy). Chociaż ostatnie aktualizacje oprogramowania wydane przez Teslę spowodowały, że autopilot próbuje też pojeździć trochę po bardziej krętych i mniej oznakowanych drogach, ale bardzo powoli się tego uczy. Do końca roku firma miała przedstawić nagranie, gdzie samochód sam przemierza USA w poprzek, ale na razie cisza. Docelowo samochód będzie się dało przywołać w dowolne miejsce z dowolnego miejsca ;) Aktualnie jeszcze prawo nie jest przygotowane na to, dlatego też np. na materiałach Tesli na siedzeniu kierowcy jest człowiek, bowiem w większości stanów i krajów prawo nie zezwala na autonomiczne samochody ;)
A wtrącę się bo Tesla ma możliwość przywołania do danego miejsca. Wyruszy i po nas przyjedzie sama bez nikogo w środku.
Na przykład tutaj -
Są też przykłady jak ludzie próbują przywołać samochód ze swojego podwórka do nich, kilka przecznic dalej i przyjeżdża. ;)
Albo tutaj pod koniec jak sama parkuje po wysadzeniu właściciela:
A jeszcze abstrahując od możliwości teoretycznych to AI samochodowe dzieli się na 6 poziomów.
Tesla & inne (google, microsoft, comma.ai) są aktualnie na poziomie 2 który oznacza konieczność bycia za kółkiem i w gotowości do przejęcia sterów. W tej chwili celem jest poziom 4 gdzie pojazd staje się autonomiczny i nie ma w kabinie kierownicy, pedałów, itp - a człowiek może się zająć czytaniem książki, spaniem, pracą...
Na 5 poziomów i nie AI, tylko autonomiczność samego pojazdu ;)
6 poziomów
Od 0 do 5. Zgodnie z dokumentem: http://standards.sae.org/j3016_201609/
AI to skrót myślowy.
Mam wrażenie, że te 2 lata to trochę za krótko. Aktualnie nasze sztuczne sieci neuronowa to w bardzo dużym uproszczeniu sieć decyzyjna oparta o wagi, ale na pewno bardzo daleko jej do świadomości, gdy pojawią się niewyuczone przypadki wciąż będzie mieć problemy, analogicznie do nas ludzi. SSN jest podobne do ludzkich nawyków, zapisanych w nas podświadomych wyuczonych reakcji na bodziec, ale kiedy brakuje nam wyuczenia w danej sferze wkracza świadomość i odpalamy update własnego mózgu, i mam przeczucie, że tutaj pojawi się problem. Bo sieci, które będą miały się douczać na żywo, testować przypadki i jeszcze chronić przed przeuczeniem to ciężki orzech do zgryzienia, tutaj muszą wejść jakieś lepsze klasyfikatory, a na razie jednym z najlepszych klasyfikatorów jaki mamy są właśnie sieci neuronowe i koło się zamykam. Stawiałbym hipotezę, że w naszym ciele jest coś jeszcze co daje nam kopa w sferze świadomości. Trochę wertując pozwoliłem sobie na użycie fantazji, że może to być coś związanego z układem hormonalnym i niedyskretnym, a bardziej analogowym przekazywaniem informacji w ciele w postaci chemicznej oraz jakiś bardziej zero-jedynkowe elementy w mózgu interpretujące ten sygnał, może coś z oksytocyną, serotoniną, kortyzolem etc. Bo w sumie idącym tym torem jak mamy czy człowieka czy zwierzę, bardzo łatwo wyszkolić jednostkę, generując u niej uczucia przyjemności czy strachu. Choć jeśli mielibyśmy szkolić przyszłą świadomą "sztuczną" inteligencję, to ona faktycznie mogłaby się zbuntować i odpłacić nam pięknym za nadobne.
Dwa lata temu też mówili, że za dwa lata. Ale od tamtego momentu musieli zrezygnować z współpracy z MobilEye i przejść na zupełnie nową, autorską platformę. Ostatnio ktoś z Tesli informował, że przeskoczyli już ten najgorszy moment i teraz rozwój będzie szedł coraz szybciej. Trzymam kciuki ;)
Pewnie, ja też trzymam kciuki :D Jeśli faktycznie udało im się obejść te krytyczne problemy to szapo ba, to czekam, aż będę mógł oglądać efekty. Choć czuję, że jeszcze trochę poczekamy. A pomijając samochody liczę na to że ludzie ze stajni Elona Muska za chwile zaczną budowę bazy na księżycu i masowego importu Helu 3. Ale postawione wyzwania są bardzo trudne w realizacji, więc te terminy w stylu "za 2 lata" traktuję jako papkę dla mediów i inwestorów.
Tesla... temat rzeka, gdyby jego plany i wynalazki nie były blokowane to prąd do koparek mielibyśmy za friko ;) Ale wszystko jest możliwe, słyszałeś coś o mangravach?
Bardzo ciekawy artykuł, niedawno widziałem recenzję modelu S Tesli, jego autopilot to był dla mnie kosmos, a co dopiero w pełni autonomiczne auto...
Jeszcze nie potrafię sobie tego wyobrazić, odzwyczajanie się od trzymania rąk na kierownicy, czy korzystania ze skrzyni biegów.
Postęp jest niesamowity