Fatass Journal... 2022#329 - Nov 28
Spokojny leniwy poniedziałek. Przed południem nadrabiałem zaległości w domu przy okazji obejrzałem nowy polski film dodany do biblioteki Netflixa "Plan lekcji". Z racji, że wychowałem się na amerykańskim kinie akcji z początku lat 90-tych XX wieku to z pewnym sentymentem obejrzałem tę produkcję. Fabułą nawiązuje do "The Substitute" z 1996 roku, czyli policjant pragnie pomścić śmierć przyjaciela, zatrudnia się jako nauczyciel historii w liceum, gdzie rządzi młodociany gang. Reszta to zgrane klisze, bardzo dużo scen walki, z których główny bohater zawsze wychodzi bez szwanku, bez względu na liczbę przeciwników. O ile do niektórych produkcji z lat 90-tych chętnie wracam od czasu do czasu, to "Plan lekcji" był zdecydowanie jednorazowym seansem.
Po południu pojechaliśmy z żoną nad kanał, tradycyjnie ja pobiegać, ona maszerowała z kijkami. Dla mnie był to nieplanowany trening, chociaż w sumie ostatnio nie trzymam się ściśle planu treningowego. Krótko po starcie skończył mi się w słuchawkach darmowy fragment najnowszej książki Jo Nesbo z nieśmiertelnym bohaterem Harrym Hole, byłem przekonany, że książka jest cała dostępna, ale zapomniałem, że Audioteka kosi hajs na subskrypcjach dając w zamian jedną lub dwie książki po uważaniu, a te, co ciekawsze są dodatkowo płatane. Przełączyłem się na słuchanie muzyki i miałem dużo czasu na rozmyślania. Nie wiem czy to dobrze, bo zakiełkował mi w głowie pomysł na grudniowy challenge "31 x 5 km" (lub adwentowy challenge 24x5km), czyli codziennie przebiec minimum pięć kilometrów, bez względu na warunki pogodowe. Myślę, że byłoby to ciekawe doświadczenie. W następnym poście dam wam znać, czy w to wchodzę. A może ktoś chciałby się dołączyć? W grupie zawsze raźniej.
Wczorajszy bieg był spokojny, chociaż ponownie podkręciłem tempo poniżej 6 min/km. Nie wiem, czy to zasługa rytmu muzyki w słuchawkach, czy dobrej pogody, ale miałem chęć do biegania i prawie w ogóle nie czułem zmęczenia.
W trakcie około 40 minut nad kanałem przepływały trzy barki i taka refleksja mnie naszła: ciekawe ile jednostek pływających przepłynęło wczoraj przez przekop na Mierzei Wiślanej?
Dystans pokonany w 2022 roku: 4666,12 km - z podziałem na dyscypliny:
Dyscyplina | Dystans |
---|---|
Spacer / Marsz / Nordic Walking | 2587,35 km (+2,60 km) |
Kolarstwo / Rower MTB | 1075,13 km |
Jogging / Bieganie | 988,68 km (+7,11 km) |
Ergometr wioślarski | 13,27 km |
Orbitrek | 18,91 km |
wander.earth 2022 | 375,37 km |
This report was published via Actifit app (Android | iOS). Check out the original version here on actifit.io
Thank you, friend!
I'm @steem.history, who is steem witness.
Thank you for witnessvoting for me.
please click it!
(Go to https://steemit.com/~witnesses and type fbslo at the bottom of the page)
The weight is reduced because of the lack of Voting Power. If you vote for me as a witness, you can get my little vote.