[ENG]
The purpose of the article is to show level of expenditure of the average European on alcoholic beverages, tobacco and drugs.
I invite you to read the data :)
Average expenditure on alcoholic beverages, tobacco and drugs in European households
Year | Average expenditure [EUR] |
1995 | 324,1 |
1996 | 344,8 |
1997 | 351,7 |
1998 | 389,7 |
1999 | 427,6 |
2000 | 458,6 |
2001 | 455,2 |
2002 | 496,6 |
2003 | 496,6 |
2004 | 524,1 |
2005 | 524,1 |
2006 | 537,9 |
2007 | 562,1 |
2008 | 562,1 |
2009 | 558,6 |
2010 | 572,4 |
2011 | 606,9 |
2012 | 617,2 |
Average expenditure on alcoholic beverages, tobacco and drugs in European households according to the size of the household in 2012
Number of household members | Percentage of income for stimulants |
1 | 3,1% |
2 | 2,6% |
3 | 2,1% |
4 | 1,7% |
5 and more | 1,2% |
Average expenditure on alcoholic beverages, tobacco and drugs in European households according to the size of the city in 2012
Population | Percentage of income for stimulants |
500 000 and more | 3,02% |
200 000 - 499 000 | 2,94% |
100 000 - 199 000 | 2,91% |
20 000 - 99 000 | 2,90% |
20 000 and villages | 2,87% |
Don't forget to upvote, comment and follow me!
I have put a lot of work into it :)
[PL]
Celem artykułu jest ukazanie poziomu i udziału wydatków na używki (napoje alkoholowe, wyroby tytoniowe oraz narkotyki) w europejskich domostwach.
Zapraszam do zapoznania się z danymi :)
Średnie wydatki na napoje alkoholowe, wyroby tytoniowe i narkotyki w europejskich domostwach
Rok | Średni wydatek [EUR] |
1995 | 324,1 |
1996 | 344,8 |
1997 | 351,7 |
1998 | 389,7 |
1999 | 427,6 |
2000 | 458,6 |
2001 | 455,2 |
2002 | 496,6 |
2003 | 496,6 |
2004 | 524,1 |
2005 | 524,1 |
2006 | 537,9 |
2007 | 562,1 |
2008 | 562,1 |
2009 | 558,6 |
2010 | 572,4 |
2011 | 606,9 |
2012 | 617,2 |
Średnie wydatki na napoje alkoholowe, wyroby tytoniowe i narkotyki w europejskich domostwach według liczby domowników w 2012r.
Liczba domowników | Procent dochodu przeznaczonego na używki |
1 | 3,1% |
2 | 2,6% |
3 | 2,1% |
4 | 1,7% |
5 i więcej | 1,2% |
Średnie wydatki na napoje alkoholowe, wyroby tytoniowe i narkotyki w europejskich domostwach według wielkości miasta w 2012r.
Populacja | Procent dochodu przeznaczonego na używki |
500 000 i więcej | 3,02% |
200 000 - 499 000 | 2,94% |
100 000 - 199 000 | 2,91% |
20 000 - 99 000 | 2,90% |
20 000 i wsie | 2,87% |
Nie zapomnij zupvote'ować, skomentować oraz zafollow'ować :)
Włożyłem w to dużo pracy :D
Source: http://stat.gov.pl/
Nie wzieli mnie pod uwage w tych statystykach. Polowa moje domowego budzetu idzie na uzywki od kawy zaczynajac, lecąc przez papierosy i alkohol na innych cudach konczac :P Jakbym wydawal ~3% to bylbym bardzo zadowolony, ba okreslilbym sie nawet mianem oszczednego :)
Mam nadzieję, że post jest jakościowo dobry i ciekawy :)
Jakby nie patrzeć, Polacy są w czołówce krajów europejskoch pod względem używek :D
No właśnie post ma wady. Jest to prezentacja danych statystycznych bez żadnego wstępu, określenia celu tej prezentacji. Niestety wnioski też muszę sobie wyciągnąć sama. Nie wiem ilu z tej dwudziestki czytelników dotrwało do takiego momentu, żeby zauważyć, że procent wydatków przeznaczanych na używki jest odwrotnie proporcjonalny do liczby domowników i wprost proporcjonalny do wielkości zamieszkiwanej miejscowości. Z pierwszej tabeli wynika, że wydatki na używki rosną prawie z każdym rokiem. No - rosną sobie. Na pewno ciekawsza byłaby ta tabela, gdybyś opatrzył ją jakąś próbą analizy. Czy wydajemy więcej, bo np. kupujemy więcej kilogramów kawy rocznie? A może kupujemy tyle samo, tylko kawa drożeje? A dlaczego jest kilka par lat, kiedy nie było wzrostu wydatków.
Z postu nie wynika, aby Polska była w jakiejś czołówce. Może to być pomysł na kolejny post, ale fajnie byłoby, gdyby było mniej suchych danych, a więcej Twojej analizy i wniosków. Wtedy będzie żywsza dyskusja, bo przynajmniej będzie można się do czegoś odnieść.
Rada na koniec. Umieszczanie informacji o tym, jak dużo "napracowania" włożyłeś (nawet z uśmieszkiem) jest niezręczne i niepotrzebne.
Seems clear, but... If we take inflation rate into account (which is about 100% in 20 years), we discover that nothing has change since 1995. PL: Jeśli weźmieny pod uwagę inflację (która wynosi ok 100% w ciągu 20 lat), dojdzemy do wniosku, że WYDAJEMY TYLE SAMO! :P