You are viewing a single comment's thread from:
RE: Podróże z PRL-owskim paszportem (0) - czyli jak to drzewiej bywało z paszportami 🙂
Fajne, czekam na kolejne. Zajebiste te czeki i talony były.
Fajne, czekam na kolejne. Zajebiste te czeki i talony były.
A to nie wszystko - bo np. na paliwo były jeszcze inne talony i np. w ZSRR nie mogłeś kupić na stacji paliwa za ruble tylko za talony, ale jak gościowi dałeś paczkę Marlboro to problem znikał ;-)
Haha Rosja, znam to z autopsji, fakt to były lata 90' ale za parę dolarów można było wszystko załatwić