Akwizytorzy oszuści

in #pl-artykuly7 years ago (edited)

Jakiś czas temu moja dzielnica miała najazd akwizytora z dużej firmy świadczącej usługi tv, internetu i telefonii komórkowej.

L3nktkpTURBXy8xNDBkMDRlMWNmOTk3NzUxOWUwYjVjMWQzYmZiZDZiNi5qcGeSkwXNAxTNAbyVB9kyL3B1bHNjbXMvTURBXy8xNDBiMWNmZTdmMGFjNTJlZGMwMTBkNzA5NzhlODRiZS5wbmcAwgA.jpg

Z ciekawości i jeszcze wtedy nie wiedzy jak oni działają wpuściłem faceta chciał mi wcisnąć abonament ale nie dałem się na to bo wole prepaid (ponad 100 zł na koncie i rok ważności).

Skusiłem się jedynie na tv bo wcześniej posiadałem i obecna wtedy tv z anteny zbiorczej nie była dobrej jakości. Oferta pól roku za darmo i 10 zł miesięcznie bo mam internet i zniżkę. Facet wydawał się spoko wielokrotnie pytany potwierdzał że takie będą warunki.

Następnie wpadł do mnie sąsiad @Malina1979 i facet wkręcił mu tv i internet na wydawało by się dobrych warunkach. Nie wspomniał niestety że za modem jest oplata bodajże 12 zł miesięcznie.

Nadszedł dzień montażu facet zainstalował wszystko dał sąsiadowi umowę on podpisał bez czytania.

Potem facet z dekoderem wpadł do mnie z dużym opóźnieniem bardzo się spieszyłem rzuciłem okiem na umowę 6 miesięcy gratis numery karty dekodera poprawne.

Dobra podpisałem i zmykałem .

Potem okazało się że mam pewnie nieścisłości i zamiast 10 zł 20 będę musiał płacić eh na to nie zwróciłem uwagi ale mam 14 dni na rezygnacje. To namyśle zdecydowałem się ze ciul mam dobrą tv a mama nie będzie wyzywała za każdym razem jak przejeżdżający pociąg zakłóca odbiór tv naziemnej.

W dużo gorszej sytuacja był sąsiad gdzie mu wkręcił 2 umowy bez rabatu a w obsłudze klienta wciskali kity. Wiec zrezygnował i odstąpił od umowy niestety wiązało to się z kosztami wysyłki sprzętu.

Porozmawiałem z znajomymi oraz poszperałem w internecie i dowiedziałem się wręcz potwornych rzeczy.

Przykład nr.1

rVGktkpTURBXy9lOGJlNDllOTJjOWUzMzVkM2M5MDcxYTc2ODU1MzhhOC5qcGeRkwIAzQHk.jpg

Kilka lat temu gdy zmieniana była tv na cyfrową w jednej z mniejszych miejscowości na śląsku chodził taki przedstawiciel wciskając ludziom że mega promocja i że telewizja już niedługo tylko z satelity będzie. Naopowiadał ludziom bajki. Co na umowie hmm najdroższy dekoder i największy pakiet tv a że jego ofiarami były osoby starsze większość z nim też nie czytała umowy.

przykład nr 2

Mój znajomy człowiek upośledzony z orzeczeniem facet wkręcił mu dekoder, telefon i największy możliwy pakiet tv z kanałami porno włącznie . Dzięki pomocy kilku osób wypowiedzi umowę tuż przed upływem 14 dni.

Te dwa przykłady są dowodem jakimi Sku***** są tacy przedstawiciele do czego potrafią się posunąć by zgarniać prowizje od klienta .

Jak wygląda ten cały schemat oni są wysyłani w teren 1 raz wkręcają im że jadą do umówionych klientów potem dopiero dowiadują się ze to zwykła akwizycja.

Cześć ludzi rezygnuje inni wchodzą rezygnują po kilku latach gdy dręczą ich wyrzuty sumienia a jeszcze inni awansują i mają gdzieś setki oszukanych ludzi.

Moja rada to nigdy nie wpuszczajcie ich do domu kupujcie tylko w salonach lub od konsultantów telefonicznie oni są nagrywani i nie maja możliwości wciskać kitu i co najważniejsze czytajcie dokładnie umowy.

Sort:  

U mnie z rachunku, który otrzymałem przed podpisaniem umowy, który przyniósł pan sprzedający świadczenie - czarno na białym było napisane

  • internet 49.99 zł ( 2 miesiące gratis)
  • telewizja 10.00 zł ( 6 miesięcy gratis)
    co daje nam łącznie powiedzmy 60,00 zł.

Przyszła umowa i się okazało :

  • internet - 49.99 + 19.00 zł pakiet ... o którym nie było mowy + 12.00 zł router o którym również nikt nie powiedział i aktywacja karty ( 9.00 zł)
    więc rachunek prosty = 81.00 zł miesięcznie i 9.00 zł jednorazowo

Telewizja:

  • z 6 miesięcy wyszły 2 ( bezpłatnej) i z 10.00 zł zrobiło się 49.99 za dodatkowe pakiety :)
    Łącznie = 130.00 zł. Dobre nie?
    Fakt umowę się czyta - tylko, skoro ktoś przedstawia takie warunki i jest tam wyraźnie napisane i podkreślone to umowa powinna być równa świadczeniu s, które było sprzedane dzień prędzej...
    Zakłamani są wszyscy - po kilku telefonach przestraszyli się i zaczęli przepraszać za "pomyłkę" - świadomą - dlatego też powiedziałem co sądzę o tej firmie, oraz wysłałem bardzo stosownego maila z podziękowaniem za wspaniałą współpracę :) są tak "prości" że nawet nie potrafili na niego odpowiedzieć. Warto jechać do salonu - tam nas bynajmniej nie okłamią. Gościu, który biegał i wmawiał sprzęt nagle zniknął , przepadł :) - żal mi tego marnego kłamcy - tak na prawdę ja sobie z tym poradziłem, ale ilu ludzi zaakceptowało te warunki???

slyszalam kiedys o tym, trzeba bardzo uwazac. nie pameitam dokladnie przykladu, ale facet myslal ze cos kupuje, czy to jakas byla mala kwota nie pameitam, a okazalo sie ze zaczeli pobierac duze kwoty regularnie a kontrakt byl podpisany chyba na kilka lat. jak sie cos podpisze to ciezko sie od tego uwolnic. dobrze ze poruszyles ten temat.

zapraszam do siebie :)