Nowe znaki drogowe dla "stref czystego transportu" w polskich miastach

Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych pozwoliła samorządom na wyznaczanie specjalnych stref miejskich, do których wjazd będą miały tylko i wyłącznie pojazdy napędzane silnikami elektrycznymi oraz gazem CNG. Konieczne było więc powstanie nowych oznaczeń. Rząd wprowadzi lada chwila dwa nowe znaki: D-54, który oznaczał będzie czystą strefę oraz znak D-55 odwołujący ten poprzedni.

Nowe znaki drogowe dla "stref czystego transportu"

Ustawa o elektromobilności została uchwalona 11 stycznia, a podpisana przez prezydenta 5 lutego 2018 roku. Ma ona na celu upowszechnienie pojazdów elektrycznych oraz tych napędzanych paliwami alternatywnymi, rozwój sieci ładowarek oraz wsparcie samorządów miejskich w przekształcaniu sieci publicznego transportu na bardziej ekologiczną. Pozwoli to zmniejszyć uzależnienie państwa od konwencjonalnych paliw silnikowych, czyli od importu ropy. W konsekwencji ma to zwiększyć bezpieczeństwo energetyczne kraju oraz pośrednio polepszyć jakość powietrza w miastach.

Ustawa umożliwia legalne wprowadzenie tzw "stref czystego transportu", czyli wyznaczonych miejsc, np. w centrach miast, do których nie będą mogły wjeżdżać samochody z konwencjonalnym napędem spalinowym (z wyłączeniem pojazdów napędzanych CNG). Prezydent Warszawy zapowiedziała jednak, że nie zamierza wprowadzać opłat za wjazd do takiej strefy. Utworzenie infrastruktury pozwalającej pobierać stosowne opłaty, a następnie weryfikować, czy pojazd może się w niej znajdować jest zbyt kosztowną inwestycją, a potencjalny przychód, który może wygenerować jest zbyt mały.

Z treścią ustawy można zapoznać się pod poniższym linkiem: Ustawa o elektromobilności i paliwach alternatywnych

Ambitnym celem twórców ustawy jest milion samochodów elektrycznych jeżdżących po polskich drogach do 2025 roku. Znając jednak stan polskiej gospodarki, ceny samochodów elektrycznych oraz problemy z siecią energetyczną kraju można wątpić co do powodzenia owej akcji. Co prawda słaby stan sieci energetycznej można częściowo pominąć (a nawet poprawić!) stosując rozwiązania Vehicle-To-Grid, to jednak koszt elektryków przez długi czas będzie stanowił wysoką barierę.

Rozwiązaniem może być wprowadzenie taniego polskiego samochodu elektrycznego, który będzie w zasięgu finansowym każdej mniej zamożnej polskiej rodziny. Przeprowadzono nawet konkurs, który miał pomóc w stworzeniu bryły i karoserii takiego pojazdu... ale o tym w innym artykule.


Obserwuj @glodniwiedzy - znajdziesz tu najciekawsze informacje ze świata.


Artykuł autorstwa: @nicniezgrublem, dodany za pomocą serwisu Głodni Wiedzy


Źródło: Businessinsider

Sort:  

Jak zachęcić ludzi do kupna elektryków ?
NAWALMY IM ZAKAZÓW.
Nie tędy droga moi państwo, żeby ludzie przechodzili na elektryki muszą być one WYRAŹNIE bardziej opłacalne ( lecz nie z powodu regulacji rządowych) niż samochody spalinowe. Zakaz może nawet zniechęcać do elektryków, gdyż takie strefy mogą zostać skojarzone z korupcją i lobbingiem w sejmie ( a może rzeczywiście takowe lobby zadziałało).

eko zjeby chcą jak najwięcej kasy wyciągnąć od zwykłych ludzi

Nie podoba mi się ten pomysł. Jeśli myślą, że zakazem zmuszą ludzi do kupowania samochodów elektrycznych, to niech wprowadzą podatek 10 000% na paliwo. Wtedy litr ropy będzie kosztował zaledwie 2000 zł i nikt nie będzie chciał tego kupować. Co o tym myślcie? Myślę, że Panu Prezesowi ta idea się spodoba.

To jest dobry pomysł :)

Samochody elektryczne to jakiś dziwny mokry sem ekoterrorystów.

  1. Zapotrzebowanie na moc do ładowania tych samochodów nie ma pokrycia w zainstalowanej mocy wytwórczej (elektrownie).
  2. Sieć energetyczna jest przestarzała i również ona nie dźwignie aż tak dużego dodatkowego obciążenia. Już dziś starty na przesyle energii elektrycznej to ponad 11%!
  3. Elektrownie w Polsce to w większości elektrownie węglowe. "Zamienił stryjek siekierkę na kijek".

Powyższe punkty to tylko wierzchołek góry lodowej. Więcej w temacie absurdalnej elektromobilności w polskich warunkach możecie przeczytać tutaj:
https://steemit.com/polish/@lokibalboa/elektromobilnosc-druga-strona-medalu-aut-elektrycznych

Dokladnie. Mi to przypomiba czasy sowieckie gdy najgłupszy mogl najwyzej awansowac. a małorolny zostawał dyrektorem kołchozu

Nie ma się co przejmować i nad czym dyskutować - ta ustawa została wprowadzona tylko dlatego, żeby UE się od nas odwaliła. Jak zapytają czy robimy coś w kwestii ochrony powietrza w miastach to pokażą tę ustawę i do widzenia. To jej jedyny prawdziwy cel.

Oby zostalo to w formie martwego przepisu a jak na prawde chca ograniczac ruch to nie rozumiem dlaczego LPG nie jest objete wyjatkiem

CNG nie jest. To co innego niż LPG :)

Gaz ziemny jest przecież zaliczony do czystych paliw i wciskany jako zamiennik węgla do pieców

Posrany pomysł. Nie stać na to. Nie oszukujmy się. Skoro rośnie odsetek sprzedawanych salonowych aut w PL to automatycznie auta z nowa technologia wypra te stare. Naturalnie. Bez norm i zakazów.

Ja tu czegos nie rozumiem jesli ma to byc strefa czystego ruchu to w czym jest gorszy LPG ?

LPG jest ropopochodny.

No i co z tego? a piec na gaz ziemny juz jest ok? Po za tym LPG nie ma tak wysokiej emisji jak chociażby benzyna

"Pierwsza polska redakcja oparta o kryptowalutę STEEM" xDDDDDDDDDDD
widzę żarty się trzymają redakcja hehehehe