You are viewing a single comment's thread from:
RE: Wierszokleci #6 na finiszu
Khe, khe słyszę szmery
czyżbyś chory do cholery
od grypy zaczyna się dziś jazda
czyś zwykły ceper czy też świarny z jajami
gazda
:)
Khe, khe słyszę szmery
czyżbyś chory do cholery
od grypy zaczyna się dziś jazda
czyś zwykły ceper czy też świarny z jajami
gazda
:)
Coś bierze, jakby na wędkę chwyta,
czy to grypa czy Marek Agrypa?
chwiejesz się jak na falach stara krypa
w trybach zdrowia piach mocniej zgrzyta
tajemnica w kichnięciu, oddechu skryta
wybija na wieczór gorączka sowita
Skrzeczy, charczy, w plucaach swista.
Nie zatancze juz dzis Twista.
Chorowac na Grype nie mialam w planie...
Na Grype mam rade - Morsowanie!