Komentarz ten pewnie będzie powodem do nazwania mnie antysemitą, jednak jeśli taka jest cena walki z uprawianym obecnie jawnym antypolonizmem, to chętnie ją zapłacę. Od dawna wszystko jest robione pod dyktando Izraela i Żydów rozsianych po całym globie. Wywierają naciski, by ustawy na całym świecie były procedowane tak jak oni chcą. Przykład - ustawa reprywatyzacyjna w Polsce, która miała uporządkować i skończyć temat ciągłych roszczeń żydowskich w naszym kraju, najprawdopodobniej w obecnym kształcie skończy w koszu. Dodatkowo dochodzi bezczelne żydowskie pozowanie na jedynych pokrzywdzonych podczas II WŚ, a nas Polaków stawianie na równi z Nazistami i oczernianie za pomocą medialnej machiny. Natomiast swoje grzechy z przeszłości wymazują wyśmienicie. Na to nie może być naszej zgody. Musimy nie bać się mówić źle o Żydach tylko dlatego, że tak chce niszcząca świat poprawność polityczna. Co do polityków, to cóż się można po nich spodziewać skoro duża cześć jest pochodzenia żydowskiego lub otacza się nimi. Pozostaje nam wytykać im na każdym kroku ich brak oddania "swojemu" krajowi i ich uległość wobec Żydów, a następnie w następnych wyborach zesłać ich na polityczny śmietnik.