A bo ja jeszcze chciałam coś napisać. :)
Otóż te zdjęcia pod arkadami , te z chłopcem co ma rower to one są jakieś magiczne. Robią mi coś albo z oczami albo z mózgiem, bo patrzę i widzę je jako wizualizacje architektoniczne. Takie jak robią biura projektowe, że oprócz rzutów i elewacji dają też jakieś wizki i tam są tacy ludzie też wrysowani dla ożywienia kompozycji.
Bardzo się cieszę @bowess, że to zauważyłaś i o tym napisałaś!
Te zdjęcia, to nie jest przypadek. Stałam tam i nie mogłam się napatrzeć, bo to było jak klocki lego, które do siebie pasują. Niby nic się nie działo, nuda, banalna sytuacja, a jednak! Bardzo lubię statyczne kadry, takie uporządkowane, jakby starannie przemyślane (pomimo, że nie są). W tym przypadku architektura (sama w sobie wyrazista) jest bardzo mocno obecna pod postacią kolumn, które porządkują przestrzeń dzieląc je na mniejsze segmenty... a ci ludzie tam po prostu idealnie pasują, jakby ich projektant wsadził ;)
Ja się w sumie na tym nie znam, nie potrafię fachowo opisać, co się dzieje na zdjęciu i dlaczego, po prostu patrzę i wiem, że to jest to. Ten porządek, niemal matematyczny ład chyba mnie uspokaja ;) I robi dobrze na oczy ;)
o rety taaaak! dziewczyny @bowess i @wadera, - ja mam to samo! 😍
ale chyba nie złapałabym tej myśli - a Wy tak!
i jeszcze jest coś z tym niby cieniem
(zwłaszcza na tej arkadowej focie z tym panem w paski, który wygląda jak manekin)
-przecięciem kadru, jakby oddolnym nasłonecznieniem?
a to przecież tak naprawdę efekt dwóch kontrastowych barw na elewacji.
aleś zrobiła. 😍
Co nie?
...dopiero Ty mi uświadomiłaś ten poziomy, kolorystyczny podział :D Nie wiem o co chodzi, ale ważne, że działa ;)
I światło takie wodniste - w katalogach domków jednorodzinnych też takie jest.
No właśnie ci ludzie. Jak jest domek, to stoi rodzina na podjeździe, na trawniku bawi się pies, czasem dzieci w jakimś ruchu. A tu oni są właśnie tacy architektoniczni i tak dobrani do funkcji arkad. Chłopiec z rowerem (akcenty koloru), pasiasty. Gdyby to była scena z programu do projektowania, to wręcz w głowie słyszę jak architekt mówi do asystenta "Przechodnia daj tego w koszulce w poziome pasy". :)