Sort:  

To ty posługując się błędnymi argumentami robisz ten groch z kapustą. Nie wiem czy wiesz w ogóle na czym polega metoda naukowa, skoro nie istotne dla Ciebie są wyniki badań, tylko kto je robi. Ja nie napisałem nigdzie, ze sądy czy naukowcy są źli, tylko, że nie ma to znaczenia dla nauki i prawdy. Bo może się pojawić totalny laik, który zrobi eksperyment, który przewróci wszystko do góry nogami - naukowcy zrecenzują jego badania, powtórzą eksperyment - et voila, mamy rewolucję. Z drugiej strony - jak sobie wejdziesz na stronę retractionwatch.com, to zobaczysz ile badań robionych przez "profesorów" jest odrzucanych w procesach recenzji - bo robią bzdury. Nie odwołuj się do autorytetu, bo to błąd logiczny.

I serio, poczytaj o funkcji biegłego w postępowaniach sądowych w różnych krajach. To nie jest tajemna wiedza. A sądy nie są organami naukowymi tylko prawnymi. Prawo nie ma zastosowania do metody naukowej, nie można podważyć wyników badań wyrokiem sadu.