Co się dzieje ze Steemem? #2
Mam dla Was kolejny wpis relacjonujący na żywo sytuację z pola bitwy. Ten post to kontynuacja mojego wczorajszego wpisu, więc polecam się zapoznać z nim najpierw, w przeciwnym wypadku, to co tutaj jest opisane, może wydać się bez sensu.
Koreański pat
Motywem przewodnim ostatnich dni było głosowanie na witnessów, w całej społeczności nastąpiła wielka mobilizacja, ilość głosów oddanych na witnessów pobiła wszelkie rekordy. Wydaje się jednak, że społeczności udało się już zmobilizować większość aktywnych i chętnych do głosowania użytkowników.
Wysiłek społeczności wydaje koncentrować się wokół takiej dystrybucji głosów, która zapewnia pięcie się do góry kolejnych witnessów. W kontekście obecnych problemów każdy głos oddany na kandydata spoza TOP50 jest głosem zmarnowanym, uważam, że warto rozważyć zrewidowanie swoich głosów, tak aby skupić ich strumień na graczach, którzy mogą uratować sytuację. A jest ona odrobinę lepsze niż przedwczoraj.
Oczywiście to wciąż za mało, aby myśleć o wprowadzaniu zmian, do tego dochodzi fakt, że delikatny balans utrzymywany jest tylko dzięki wsparciu Koreańskiej społeczności. Chciałbym teraz skupić się na chwilę na tym aspekcie. Zarówno wczoraj, jak i dziś Justin Sun negocjował z Koreańczykami na discordowym kanale, dwoił się i troił, aby tylko pokazać się z jak najlepszej strony. Pisał po koreańsku, zapewniał, jak bardzo ceni i uwielbia koreańską społeczność, i oczywiście zgadzał się ze wszystkimi ich postulatami.
Koreańczycy zdają się zdawać sobie sprawę, z tego jak wygląda sytuacja, jednak dają Panu Chińczykowi możliwość wypowiedzenia się i przedstawienia swojej oferty. Koreańska społeczność nie tylko poróżniła się z resztą w sprawie SF 22.2, ale również wydaje się wyczerpana krypto-zimą i chce zmian na platformie, zwracają uwagę na to, że wiele inwestrów i użytkowników odeszło, jak bardzo cena STEEMA spadła i na naglącą potrzebę zmian i nowych inwestorów. Sun wciąż wydaje się dla nich nadzieją na lepsze, pytany jednak o konkretne rozwiązania motał się i najlepsze co miał do zaoferowania to głosy w stylu "coś wymyślimy". Tak, czy inaczej, jedna z przetłumaczonych z koreańskiego wiadomości mówi, że chcą utrzymać obecny balans witnessów jeszcze przez 2-3dni (zależy od kiedy liczyć).
Nóż na gardle
Pan Chińczyk wydaje się mocno zdesperowany. Koledzy z giełd naciskają na odblokowanie środków, jednocześnie konta giełd nie zaczęły procedury power-down, trzymając nas wszystkich w szachu. Trudno jednak podejrzewać, że giełdy po raz kolejny zdecydują się nadszarpnąć swoją reputację. Ciężko byłoby im to odpowiednio zespinować w ogólnej atmosferze poparcia dla Steema w krypto świecie. Sun ma więc nóż na gardle i zwyczajnie się miota.
Przedwczoraj na koncie @justinsunsteemit pojawił się bardzo ciekawy wpis, który został zedytowany kilka godzin później. Jego treść już zrodziła szereg memów, które krążą po platformie. Żaden szanujący się biznesmen człowiek przy zdrowych zmysłach, na jego pozycji nie udostępniłby czegoś takiego! Najlepiej wrzucę screena z całą treścią.
Do akcji wkroczył również Ned Scott, który najpierw na Twitterze zapewniał, że Sun chce dobrze, a następnie, podczas jednej z konferencji z witnessami ogłosił, że nie było żadnej umowy dotyczącej użycia ninja-mined stake'a. Polecił zajrzeć do sekcji 'about' na steemitowej stronie. Cóż, w tej sytuacji też ciężko już mówić o jakimkolwiek zaufaniu... Nasuwa się pytanie, kto i dlaczego kłamie? Czy Justin Sun nie wiedział, co kupuje, a teraz naciska prawnikami na Neda, czy to Ned od początku sprzedał firmę razem z blockchainem?
Z komentarzy wynika, że podczas tych spotkań Pan Chińczyk i jego poplecznicy nie byli w stanie przedstawić żadnych konkretów, świadomie unikali odpowiedzi na pytania i ciągle naciskali na konieczność obniżenia czasu potrzebnego na power-down. Mamy więc do czynienia z dalszym festiwalem niekompetencji i braku przejrzystości, cała akcje nabiera groteskowego zabarwienia. Otwarcie zaznaczę, że moja wiedza na temat treści tych spotkań opiera się na dyskusjach pod postami, nie miałem dostatecznie czasu, aby przesłuchać ponad 4h materiału.
Rozgłos medialny
Afera zatacza coraz szersze kręgi w mediach społecznościowych. Większość doniesień medialnych krytykuje poczynania Pana Chińczyka i staje po naszej stronie, to bardzo dobry znak. Nawet sam John McAfee znalazł chwilę przerwy w kampanii prezydenckiej, aby zabrać głos.
Często dyskusja skupia się wokół krytyki mechanizmu DPoS, również na Steemie podnoszone są głosy o konieczności zrewidowania systemu głosowania, tak aby jeden podmiot nie był w stanie wybrać wszystkich witnessów.
Pojawiła się propozycja bojkotu serwisu Steemit, w końcu mamy kilka alternatywnych interfejsów, sam mniej więcej od tygodnia korzystam ze SteemPeak. Bo po co nabijać kabzę Panu Chińczykowi?
Na stole są bardzo różne ewentualności, zamieszanie wokół Steema może być w ostatecznym rozrachunku korzystne. W najgorszym wypadku czeka nas trudny Hard Fork i oddzielenie się od Steema, kluczowe może okazać się wtedy poparcie giełd dla naszej społeczności, bez tokenu na giełdzie cały blockchain będzie bezwartościowy. Poza tym mamy kontrolę nad największym zasobem, czyli społecznością. W takiej sytuacji Justin Sun zostanie z bezwartościowym tokenem i opustoszałą firmą. Może po przeniesieniu na TRON zatrudnić sobie boty do tworzenia kontentu.
Możliwe też, że Koreańczycy pójdą po rozum do głowy i kopną Justina w dupę, wtedy społeczność odzyska kontrolę nad łańcuchem i będzie mogła pokazać Panu Chińczykowi siłę decentralizacji. Czas pokaże. Pozdrawiam i dzięki za uwagę.
@tipu curate
Upvoted 👌 (Mana: 10/15 - need recharge?)
Dzięki!
Czy Korea stanie po stronie społeczności? Powątpiewam (chociaż moje predykcje w ostatnim czasie mają niską sprawdzalność), oj mocno powątpiewam. Od ostatniego szybkiego forka stroją fochy, do tego z dzisiejszej dyskusji na discordzie wynika, że mają za złe istnienie opcji downvote i długi okres wypłaty środków... Bo jak ktoś śmie im flagi sypać. Liczę, że zrozumieją jak sytuacja wygląda naprawdę i o co toczy się gierka, bo jeśli zrobią na złość społeczności to być może spotkamy się już na czymś co będzie następcą Steem. Niestety, wpisy z discorda społeczności KR nie napawają mnie optymizmem.
Jak widzę komentarze typu Sun sprawi, że będziemy listowani i w ogóle będzie kraina mlekiem i miodem płynąca to mam ochotę wziąć mikser i wsadzić go sobie w oczy.
Z cyklu radosne teorie... Może chińczyk trzyma za jaja Neda, bo ten nie zapłacił mu pełnej sumy, a jedynie coś na wzór zaliczki? Nedowi pali się grunt, bo jak to nie dostać kasy, więc robi nam pod górkę ze swoimi wypowiedziami.
Może być i tak.
Ciężko mi uwierzyć, że Koreańczycy są na tyle głupi, żeby łykać ten bullshit, tym bardziej, że podkreślali, że są świadomi w jakiej jesteśmy sytuacji. Odnoszę też wrażenie, że do Steema podchodzą dużo bardziej biznesowo i guzik ich obchodzi decentralizacja.
Tylko to właśnie ta decentralizacja i liderzy, którzy w nią wierzą są jedynym zapewnieniem jakiejkolwiek wartości Steema.
Congratulations @deepresearch! You received a personal award!
You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
Do not miss the last post from @steemitboard:
Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!
Guilty as charged :D
He he @deepresearch 😂
Support us back and vote for our witness.
You will get one more badge and more powerful upvotes from us on your posts with your next notifications.
Already done, full into this:)