You are viewing a single comment's thread from:
RE: Moja przygoda z freeganizmem [#4] Największe skarby!
Każdemu mówiłem skąd to mam i chyba każdy sam się przekonywał. Wystarczy mieć otwartą głowę. Częściej spotykałem się z niedowierzaniem, że to z kosza, niż z obrzydzeniem.