Jak wrażania po pierwszej wolnej od handlu Niedzieli ?
Jesteśmy już po pierwszej wolnej od handlu Niedzieli, czy byłeś w sobotę na zakupach i skorzystałeś z promocji ? Czy zrobiłeś przemyślane zakupy ? Czy byłeś w kościele w Niedzielę ? Z mojego punktu widzenia było normalnie, ale z tego co się słyszałem na ulicy Polacy nie byli zbytnio zadowoleni z tego że nie odwiedzą swojego ulubionego sklepu w niedziele.Na co można było poświecić ten piękny dzień zamiast zakupów, np na spacery, było więcej czasu żeby spędzić go z rodziną. Ja ten czas właśnie tak wykorzystałem, nie ukrywam że zostało więcej pieniędzy w portfelach oczywiście nie wszystkich. :)
"z niczego nie ma nic..."
Ja wolę sam zdecydować czy spacer, czy sklep, czy może kościół. Wszelkie zakazy i nakazy "dla mojego dobra" działają na mnie jak płachta na byka.
Wolałbym aby państwo ograniczyło się do minimum i dało ludziom przede wszystkim wolność gospodarczą. Nie jesteśmy bydłem żeby nas ograniczać pastuchem elektrycznym i trzymać na wyjałowionym pastwisku.
Zgadzam się całkowicie, mam dokładnie takie samo zdanie. Raczej i tak w niedziele nie robię zakupów bo po prostu mam wtedy inne zajęcia i odpoczywam. Nie lubię jak coś mi się limituje, ogranicza i na siłę uszczęśliwia. Tak samo drażnią mnie wszelkie ograniczenia, które są dla mojego potencjalnego bezpieczeństwa.