You are viewing a single comment's thread from:
RE: Święta na kresach zachodnich (Śląsk) i wschodnich (Łotwa)
Za dziecka dostałam węgiel, rózgę a nawet obierki z ziemniaków od Mikołaja, pamietam to do dziś ;)
Za dziecka dostałam węgiel, rózgę a nawet obierki z ziemniaków od Mikołaja, pamietam to do dziś ;)
Na Śląsku Mikołaj tylko 6 grudnia. Najczęściej z diobłami. Pamiętam jak byłem mały, chodziły po wsi i zaczepiały ludzi.
Też pamiętam, bałam się strasznie ;)