Zrobiłem półkę z samochodami z... PANELU PODŁOGOWEGO!
Siemka!
Chciałbym się czymś z Wami podzielić. Mianowicie zbierałem samochodziki za tankowanie na stacjach Shell i postanowiłem samodzielnie zrobić półkę z nimi w roli głównej! :) Co jak po kolei? Zapraszam do czytania - a w zasadzie oglądania!
W pierwszej kolejności musiałem zgromadzić odpowiednią liczbę modeli, niestety w kolekcji było tylko 5 różnych a więc na mojej półce zagościły dwa takie same.
Mając już odpowiednią liczbę samochodzików wziąłem się za porządki i znalazłem zwykły panel podłogowy, który był jako zapas w razie jakby coś się stało.
Mając już panel zacząłem robić przymiarki do ustawiania samochodzików na nim, czyli po prostu zaznaczając odpowiednie miejsca na wkręty, dzięki którym modele nie spadną - ponieważ w założeniu półka ma wisieć poziomo pod kątem 45 stopni.
Po zaznaczeniu wywiercałem otwory małym wiertłem i korzystając z podstawek dołączanych do pudełka (trzymały one tylko model w nim), brałem dłuższą śrubkę i przykręcałem samochody.
Po odpowiednim nawierceniu i przymocowaniu samochodów zabrałem się za "samą półkę", którą musiałem trochę zmodyfikować i zrobić tak aby przypominała.. ulicę.
Widoczne na boku "rogi" obciąłem i wyrównałem tak, aby nie przeszkadzały w dalszej pracy.
Pojechałem do sklepu i kupiłem zwykłą okleinę, w czarnym kolorze - takim aby jak najbardziej przypominał kolor asfaltu i również kawałek białej aby zrobić z niej oddzielające jezdnię pasy. No i po powrocie wziąłem się za oklejanie samego panelu
Kiedy panel już był oklejony na czarny kolor musiałem sięgnąć po okleinę w białym kolorze i wyciąć z niej wąskie krótkie paski tak aby przypominały wielkością te prawdziwe z ulicy (oczywiście w odpowiedniej skali).
Kiedy już miałem gotowe paski, odmierzając środek między samochodami nakleiłem je w (prawie) równej odległości i zabrałem się za montaż samochodzików.
Jednak czegoś mi jeszcze brakowało więc postanowiłem dorobić "krawężniki". Powstały one z najzwyklejszej taśmy naprawczej.
Teraz już wszystko mi się podobało poza początkiem i zakończeniem panelu. Chwila namysłu i mam! Listwy podłogowe, docięte do wymiaru szerokości panelu i oklejone czarną okleiną.
Wszystko to przyklejone zostało na gorący klej - trzyma się idealnie.
No i gotowe, półka zrobiona, zostało powiesić ;) Wisieć będzie na najzwyklejszych uchwytach o kącie 45 stopni, które bez problemu utrzymają całą półkę. Zdjęcia nie mam ponieważ najpierw muszę skończyć remont ;-)
A Wam podoba się moja pierwsza w życiu zrobiona własnoręcznie półka? :)
Pozdrawiam!
Fachowa robota.
Świetna robota!
Fajny pomysł.
O kurcze, tytuł posta mnie nie zachęcił, ale efekt jest świetny :) Tylko zamiast trzymać to na podłodze zrób jakąś ładną galerię z tego ;)
Wrzucę zdjęcie ze ściany po remoncie :)
Bardzo fajnie to wygląda! Tylko współczuję wycierania kurzu :)
Na to mam sposób - wystarczy dobry czysty pędzelek i łatwo idzie, później odkurzacz z "włochatą" szczotką i posprzątane :)
Bardzo fajna półka :)
Fachowo!
Pracy niewiele, nakład mały a efekt super :D
Pracy na kilka godzin. Satysfakcja ogromna. No i nowe doświadczenie :) Dzięki!