RE: Jak poprawić słuch - naturalne sposoby TLENEK AZOTU
Jeśli chodzi o żeń szeń, w badniach nad zawartością związków w różnych gatunkach wskazują, że ich skład jest zbliżony. Ja polecam Żeń-Szeń Ashwagandha lub koreański. Zresztą nie musimy brać go w tabletkach, korzeń lub herbata też zda robotę jedzona/ pita regularnie. Zresztą żeń szeń ma tak wszechstronne działanie, że gdyby każdy z nas jadł go w połączeniu z imbirem, to duża część lekarzy musiałby odejść.
Jeśli chodzi o miłorząb: standaryzowany na 18% flawonoglikozydów, 4% laktonów terpenowych, Ja przyjmuje taki i zauważam różnicę, a biorę długi czas. Jest to ekstrakt z liści
Z Miłorzębu możesz zrobić np. nalewkę, wtedy używasz świeżych liści lub suszonych.
Surowcem leczniczym jest liść miłorzębu – Folium Ginkgo, zbierany jesienią, gdy żółknie
''Chiński badacz Luo Hechun badał wpływ podawania wyciągu z liści miłorzębu chorym na schizofrenię. Upraszczając. Chorzy otrzymywali przez okres 8 – 13 tygodni wyciąg z liści tej rośliny. Grupą kontrolą było 56 chorych, którzy otrzymywali placebo. Badanie to jest o tyle godne uwagi, że Chińczycy rzadko konstruują badania z grupą kontrolną która otrzymuje placebo (uważają to za nieetyczne o czym pisałem już bodaj w innym miejscu). U pacjentów zażywających preparat z miłorzębu między 4 a 12 tygodniem leczenia wystąpiła wyraźna poprawa. Warto dodać, aby zrozumieć całość badania, że osoby które uczestniczyły w tym teście otrzymywały wcześniej przez przynajmniej 3 miesiące leki psychotropowe, które okazały się nieskuteczne''
Liście suszymy w temperaturze pokojowej. Na jakim kaloryferze? :D Wiadomo, że również nie można suszyć ich na słońcu.
Z badaniami jest różnie :) Robią badania, że aspiryna zmniejsza ryzyko zawału serca, a nie powiedzą ,że zwiększa ryzyko niekontrolowanych krwotoków wewnętrznych.
A żeby było jeszcze bardziej ciekawie, podeślę Twój tekst do znajomych lekarzy żeby napisali coś konkretnego w tym kierunku :)
Co do badania szumów: Przede wszystkim trzeba zrobić badania: Diagnostyka aktywności synaps, badanie aktywności włókien ciała modzelowatego czy badanie aktywności włókien horyzontalnych kory słuchowej. Później dobieramy odpowiednie technologie. Ludzki słuch słyszy w zakresie od 125 Hz do 20 kHz. Przeprowadza się wysokoczęstotliwościowe audiometrie tonalne do 20 kHz. iększość nagłych ubytków słuchu (powodujących generowanie szumu usznego) występuje w paśmie, gdzie ucho wewnętrzne ma najmniej włókien krwionośnych, czyli w zakresie od 4 do 20 kHz i to właśnie w tym paśmie diagnozuje się najczęściej nagły ubytek słuchu bądź ukryty ubytek słuchu, który spowodował szum uszny. Da się zdiagnozować :)
"aspiryna zmniejsza ryzyko zawału serca, a nie powiedzą ,że zwiększa ryzyko niekontrolowanych krwotoków wewnętrznych" oj powiedzą, powiedzą bo jedno i drugie wynika w zasadzie z tego samego mechanizmu działania owej apsiryny ;)
USA po podsumowaniu statystyk zgonów okazało się, że zażywanie aspiryny zmniejsza ilość zawałów serca. Ale – jeśli się doda do statystyk wylewy do mózgu i krwotoki do przewodu pokarmowego, to wynik jest bez zmian. Mam kilku znajomych własnie tam i jedzą aspirynę jak cukierki i później taka moda przychodzi również do nas, a jakoś oni o tym nie wspominają, ze tak jest
A teraz pytanie. Czy ktoś kto pisze na temat Miłorzębu, a sam nie ma objawów czy problemu z uszami i nie przetestował na sobie danego zioła może wypowiadać się na jego temat? Ja przed napisaniem testuje to na sobie i sprawdzam jakie są efekty na moim organizmie i obserwuje czy rzeczywiście są jakieś zmiany. Tak samo robię badania regularnie, jestem honorowym dawcą krwi, więc i tak mam badania co dwa miesiące i mam pogląd. Biorę suplement i porównuje jak się organizm zachowuje w danym czasie brania czegoś. A żeby było jeszcze bardziej ciekawie, podeślę tekst @hitsug do znajomych lekarzy żeby sami coś napisali w tym kierunku :) PS. Proszę nie uznać tego jako atak, podoba Mi się że wywołała się jakaś dyskusja, o to w tym wszystkim chodzi :)
Nie widzę powodu, dla którego miałbym testować coś na sobie by wiedzieć, że działa. Do takich celów powstają ośrodki, którego mogą to sprawdzić w sposób standaryzowany na dużej grupie badanych. Wtedy pozbywamy się wpływu subiektywnej oceny.
Aspiryna dawno utraciła swoje znaczenie jeżeli chodzi o wskazanie "przeziębienie" (p/zapalne), gdyż mamy do dyspozycji leki, które są znacznie bezpieczniejsze (ibuprofen) i dające większą skuteczność (paracetamol). Aspiryna w celu zmniejszenia prawdopodobieństwa kolejnego incydentu zatorowego podawana jest w dawkach 75 mg - 150 mg. Jest to niewielka dawka (przeziębieniowe 500 mg , która wykazuje efekt przeciwpłytkowy. Dodam, że aktualnie nie ma problemów z operowaniem ludzi, którzy są na aspirynie. Problem powstaje z lekami działającymi bezpośrednio na układ krzepnięcia, a nie na płytki.
Jeżeli chodzi o krwawienia z przewodu pokarmowego to pozostaje kwestia niespóźnionej interwencji w postaci dołączenia inhibitora pompy protonowej na krótki czas, w którym goją się owrzodzenia spowodowane NLPZtami.
Aktualnie trwa skromna debata nad wycofaniem się z nieselektywnych inhibitorów COX, którymi są klasyczne NLPZ. Myśli się, aby stosować wyłącznie selektywny inhibitor COX-2. COX-2 jest enzymem indukowanym podczas stanu zapalnego, a COX-1 jest aktywny fizjologicznie i jest potrzebny do prawidłowego przepływu krwi przez śluzówkę żołądka czy przez nerki. Przejście na selektywne inhibitory COX-2 byłoby pewnym przełomem o ile potwierdzi się ich skuteczność oraz bezpieczeństwo.
Najbardziej skutecznym i najmniej bezpiecznym NLPZ dostępnym na rynku jest diklofenak.