Wentylacja w domu
Słowem wstępu, chciałbym przybliżyć wam temat rekuperacji w kontekście domu jednorodzinnego. Nie będę się tutaj rozwodził co do nazewnictwa, które moim zdaniem jest używane trochę mylnie.
Sam temat jest dosyć rozległy tak że podzielę go na kilka artykułów przechodząc od ogółu do szczegółu.
Czym jest rekuperacja?
Rekuperacja to proces odzysku ciepła. Najprościej rzecz ujmując, z powietrza wyrzucanego z budynku pobierane jest ciepło i oddawane jest ono do powietrza nawiewanego. Dokonuje się tego za pomocą wymiennika ciepła (nazywanego często Rekuperatorem).
Oczywiście wszystko to ma sens i rację bytu tylko wtedy gdy mamy instalację wentylacji mechanicznej. I na tym właśnie się skupię, na instalacji wentylacji mechanicznej.
Panie, a na co mi to?
Przez całe lata budowało się domy gdzie wentylacja realizowana była przez kominy i ogólne nieszczelności – tj. wystarczała wentylacja grawitacyjna czy też naturalna. Oczywiście przepisy jeszcze nie nakazują nam stosowania wentylacji mechanicznej w domu, ale warto to rozważyć, korzyści jest kilka:
- wentylacja taka może działać zawsze, niezależnie od pogody, dzięki czemu mamy świeże powietrze, nie wyskoczy nam grzyb, niski poziom CO2
- nie musimy otwierać okien – niepotrzebnie ochładzać pomieszczeń zimą, nie wpuszczamy owadów
- nawiewane powietrze jest filtrowane, przy odpowiednim doborze filtrów możemy chronić się przed smogiem, mamy też mniej kurzu
- oszczędzamy na ogrzewaniu – przy zastosowaniu odzysku ciepła
- mamy możliwość schłodzenia powietrza (latem) – jeśli zastosujemy układ chłodzenia
Same plusy?
Zawsze można się czegoś czepić, po pierwsze mamy dodatkową instalację która co nieco kosztuje, im ma spełnić więcej funkcji tym oczywiście drożej. Musimy rozprowadzić instalację – potrzebne jest na to miejsce. Pracująca instalacja pobiera prąd, ma też swoje źródło ciepła do którego trzeba doprowadzić medium grzewcze. Jak każde urządzenie mechaniczne wymaga przeglądów, napraw. Raz na jakiś czas wypadałoby wyczyścić kanały.
Wspólnym mianownikiem są tutaj pieniądze.
Z czego zbudowana jest taka instalacja?
Przy wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej mamy cztery rodzaje przewodów:
- nawiewny – te którymi świeże powietrze prowadzone jest od centrali wentylacyjnej do pomieszczeń
- wywiewny – te którymi powietrze wyciągane jest z pomieszczenia i kierowane do centrali
- czerpny – te którymi świeże powietrze z zewnątrz doprowadzane jest do centrali wentylacyjnej
- wyrzutowy – te którymi powietrze wyrzucane jest z centrali na zewnątrz
W wentylowanych pomieszczeniach kanały zakończone są elementami nawiewnymi/wywiewnymi, nazywane są różnie, w zależności od budowy, kratki, zawory wentylacyjne, nawiewniki, wywiewniki, anemostaty… Z kolei kanały czerpny i wyrzutowy kończymy Czerpnią i Wyrzutnią (nie spodziewaliście się tego co? 😊 )
O tych elementach jak i o samych kanałach prawdopodobnie stworzę kiedyś jeszcze jeden artykuł.
Wszystkie kanały prowadzą do centrali wentylacyjnej, która jest sercem układu.
Centrala wentylacyjna to urządzenie w którym zabudowane są najważniejsze urządzenia, te obowiązkowe dla instalacji w budownictwie mieszkaniowym:
- wentylatory – nawiewny i wywiewny
- wymiennik ciepła – czyli Rekuperator
- filtry
- nagrzewnica
Możemy nie kupować centrali wentylacyjnej, tylko każdy element osobno, ale uważam że jeśli nie wynika to z braku miejsca to lepszym rozwiązaniem będzie kupienie kompaktowego urządzenia, które ma już zintegrowaną automatykę, gwarancję na całość, wygląda estetyczniej a do tego ceny są na tyle niskie że chyba ciężko rozpatrywać osobne zakupy jako oszczędność.
Co w kolejnych częściach?
Tak jak napisałem we wstępie, temat jest dosyć rozległy, na pewno będę chciał przybliżyć rodzaje wymienników ciepła, o możliwości zastosowania gruntowych wymienników ciepła. Zasady doboru urządzeń jak i projektu dla prostej instalacji. Zwracam uwagę na to że stosuje tutaj sporo uproszczeń, w założeniu ma być to seria artykułów która będzie pomocna dla osób zastanawiających się nad taką instalacją w domu, który jest dopiero w planach, tak aby w rozmowach z wykonawcą mieli podstawy tematu.
Mieszkam w domu z wentylacją mechaniczną z odzyskiem ciepła. Jak będą jakieś pytania o stronę praktyczną chętnie się włączę w dyskusję. Budowę ukończyliśmy w 2011, zimą 2010/2011 działały już wszystkie instalacje, więc już ósmy rok leci. Instalację wentylacyjną robił mój mąż, zaopatrzeniowcem byłam ja. :)
Z tonu Twojej odpowiedzi wynika że jesteś zadowolona :)
Dzięki za komentarz
Tak. Nie mamy żadnych zastrzeżeń. Z napraw mieliśmy tylko wymianę czerpni. Na białej malowanej niestety bodaj po 6 latach złuszczyła się farba i wylazła rdza. Wymieniliśmy na taką z większym okapnikiem, tylko musiałabym sprawdzić na fakturze czy to był chromo-nikiel czy aluminium. W każdym razie srebrna teraz jest. :)
Dom mamy energooszczędny, według projektu gotowego. Co ciekawe projekt miał wentylację mechaniczną i dobrze, bo od początku przewidziane były drogi dla kanałów.
Dobry artykuł. Rekuperacja jest podstawą domów energooszczędnych. Co do tych minusów należy pamiętać, że wydane na tą instalacje pieniądze pozwolą nam zaoszczędzić np. na ogrzewaniu ponieważ powietrze wpada już cieplejsze, a latem chłodniejsze co pozwoli zaoszczędzić na klimatyzacji. Choć trzeba pamiętać że inwestycja jest długoterminowa.
Utrudnienia mogą pojawić się podczas drobnych remontów, trzeba wtedy wyłączyć rekuperator bo nie lubią one zapylenia.
I przy wszystkich niewątpliwych zaletach tej instalacji mi osobiście trochę nie pasuje to nie otwieranie okien jakoś tak mam do tego staroświeckie podejście i lobię mieć otwarte okno latem. Ale to tylko moje odczucie. Sama rekuperacja godna polecenia każdemu kto buduje dom.
I dobra okazja, aby rozwiać mit. :) Możesz otwierać okna, jak tylko Cię najdzie chęć. To w niczym nie przeszkadza. Możesz wówczas wyłączyć reku albo i nie. Masz po prostu wybór, bo jak jest na zewnątrz upał, hałas, coś smrodkuje, to możesz okna nie otwierać i mieć w domu komfort. Możesz w letni dzień okna pozamykać i nie wpuszczać upału, a otworzyć wieczorem. Wedle fantazji. :)
Dzięki za komentarz.
No tak, o remoncie nie pomyślałem ale to prawda, najlepiej byłoby wyłączyć całą instalację i w jakiś sposób zabezpieczyć anemostaty, np oklejając je.
Co do okien, chodziło mi tutaj raczej o zimę, gdzie otwarcie okna to
a) strata ciepła
b) wpuszczenie smogu
Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby je otwierać i przewietrzać w ten sposób pomieszczenia,
ale otwarcie okna na cały dzień przy włączonej wentylacji trochę mija się z celem
Dokładnie wyłączenie rekuperacji i zaklejenie anemostatu zwykłą taśmą malarską załatwia sprawę.
Jeśli interesujesz się tematyką budownictwa i remontów zapraszam do siebie @sebaj86 trochę już artykułów powstało oczywiście będą następne. Pozdrawiam
flag
Jeszcze jakbyś napisał za co ;)