O kruchości porządku (Gospodarka i Koronawirus)
Źródło
Niesamowite jest to, jak szybko jakiś zmutowany wirus z 2 końca świata dał radę rozprzestrzenić się i wywołać kryzys w prawie każdym zakamarku ziemii, pomimo całej współczesnej medycyny i zróżnicowanych standardów higienicznych, czy polityki zagranicznej w poszczególnych krajach.
Rzeczywistość, która nas otacza zaczęła się przez to zmieniać, swoboda podróżowania, globalizacja okazały się niespodziewanym zagrożeniem, przeciw któremu zdecydowano się przeciwdziałać. Z dnia na dzień widać, że są podejmowane kolejne kroki mające na celu to zatrzymać, chociaż ich skuteczność jest wątpliwa, każda osoba, którą się minie na ulicy może być "miną", w końcu okres inkubacji to 14 dni, więc można uznać, że w większości przypadków wirus jest nienamierzalny.
Do czego to dąży ?
Trudno powiedzieć, ale gdy wirus zostanie zażegnany, to kolejną "atrakcją" ma duże szanse być zapaść gospodarcza.
WIG 20 Źródło
BTC/USD Źródło
Wiadomo, że mało co tak skutecznie pokazuje ludzką panikę jak giełda. Jednak produkcja często stoi, co gdy firma ma duże koszty stałe jest dla niej stricte zabójstwem, a zatem kto będzie coś produkował, jeśli duże koszty stałe są integralnym elementem jakiegoś rynku ?
Ciekawe czasy nas czekają...
Z drugiej strony
Teraz, gdy czytam ten tekst wychodzi na to, że jest o wiele bardziej depresyjny niż miał być. Nie sądzę jakoś uparcie, że wszystko na pewno będzie dobrze, ale upadek dawnych modeli biznesowych i sposobów myślenia nie spowoduje zniknięcia popytu na różne rzeczy. Osobiście bardziej postrzegam to co się dzieje jako brutalny rodzaj rozwoju i ewolucji niż koniec czegokolwiek.
Po penicylinie tyłek zawsze boli.