Gorący pies czyli reanimacja parówek

in #polish5 years ago

parów.jpg
Witam,

miałam w lodówce parówki, ich ważność się kończyła a nikt nie miał ochoty ich jeść. Zapasy poczyniłam ogromne, więc teraz muszę kombinować jak ich nie zmarnować. I wymyśliłam mini hot dogi. Ciasto nie musi rosnąc, robi się ekspresowo i jeszcze szybciej znika z talerza. ZAPRASZAM

Wszystko jest prosto z lodówki, nic nie rośnie, robimy od razu i od razu pieczemy.

3 łyżki śmietany 18%
30 gr drożdży
1 łyżka cukru
1/2 szklanki mleka
1 łyżeczka soli
2 żółtka
2 łyżki oleju
40 dag mąki
8 parówek cienkich

Parówki kroję na pół. Do miski daję śmietanę i w niej rozpuszczam drożdże. Potem po kolei wszystkie składniki. Zimne wszystko z lodówki!! Dzielę na pół i wałkuję na kształt koła i dzielę na 8. Z drugim tak samo. Obwijam parówki i smaruję białkiem i do pieca. 180 stopni 15 minut aż się ładnie zarumienią. Do tego robię szybki sos. Mieszam keczup pikantny 5 łyżek z 1 łyżka majonezu i maleńkim ząbkiem świeżego czosnku. Doprawiam solą i gotowe. Parówek nikt nie ruszył ale mini hot dogi zniknęły wszystkie a to najlepsza rekomendacja. SMACZNEGO