You are viewing a single comment's thread from:
RE: Filozofia dla każdego - Solipsyzm
Coś podobnego, choć nie dokładnie. Znajoma moich krewnych, starsza pani zaczęła mieć problemy zdrowotne, umysłowe. Odpływała na jakiś czas i nie było z nią kontaktu. Po czym wracała jej świadomość.
Ona zdawała sobie sprawę ze swoich stanów, że potrafi odpłynąć.
Tutaj mnie to zastanawia, gdyby bowiem wszystko czym jest nasza jaźń była w mózgu, to dlaczego ona była świadoma swojej choroby?
Czy nie jest podobnie z mózgiem, że jest tylko narzędziem dla duszy?
Tak jak np. rozszyfrowuje się za pomocą narzędzi dane z wiązki światła przesłanej światłowodem?
btw. Bardzo ciekawy artykuł.