Podsumowanie Raw Air + obalenie teorii spiskowych
Drugie zawody Raw Air za nami. Jako polscy kibice mamy wiele powodów do zadowolenia. Kamil Stoch wygrał cały turniej i dodatkowo, już w tej chwili zapewnił sobie kryształową kulę. Jednak wydaje mi się, że Raw Air 2018 zapamiętamy nie tylko ze względu na niezwykłe zwycięstwo naszego skoczka.
Komplet wazonów i talerz
W tym sezonie organizatorzy zadbali o wyjątkowość nagród. Najlepsi skoczkowie mogli liczyć na takie nagrody jak słuchawki, koce, pluszowe misie, czy puchary, które wyglądem przypominały tradycyjne polskie znicze.
Taniec z belką
Każdy, kto oglądał sobotnie zawody drużynowe w pewnym momencie był świadkiem dość niecodziennej sytuacji. Tuż przed skokiem Daniela-André Tandego sędziowie postanowili wstrzymać na chwilę konkurs z powodu... zbyt słabego wiatru. Co więcej, postanowiono również podnieść belkę startową dla Norwega aż o 4 stopnie. Tu należy wspomnieć, że długość rozbiegu na skoczniach mamucich jest dość ważna i punkty, które odejmowane są zawodnikom z tego tytułu zazwyczaj w ogólnym rozrachunku punktowym nie mają większego znaczenia, natomiast skok może wydłużyć się nawet o kilkadziesiąt metrów.
Do całej sytuacji odniósł się również trener naszej reprezentacji Stefan Horngacher, który nie krył swojego zaskoczenia
"Podniesienie platformy startowej o cztery stopnie było naprawdę dziwne. W Pucharze Świata, nigdy nie widziałem czegoś podobnego. Tym bardziej w konkursie drużynowym, przed próbą skoczka zamykającego daną grupę. Przy czterech belkach wyżej od rywali, tylny wiatr o tej sile nie ma wręcz znaczenia. Ruszając z czterech belek niżej, przy takich prędkościach, walczysz, aby pokonać bulę."
Nie ma co się oszukiwać, Norwegowie w sobotnim konkursie byli poza zasięgiem. Udowodnili, że są znakomitymi lotnikami i jak najbardziej zasługują na pierwsze miejsce. Po co więc tworzyć złą atmosferę wokół całych zawodów i do tego stopnia wpływać na wynik jednego z norweskich skoczków?
Decyzje sędziów w tej dyscyplinie są nieprzewidywalne, a jak zauważyli sami komentatorzy Eurosportu "Walter Hofer każdemu potrafi powiedzieć to, co ktoś chce usłyszeć". Nie oczekujmy więc prawdziwej odpowiedzi na te pytanie.
Stylowi Norwedzy
Nie od dziś wiadomo, że sędziowie lubią przyznawać wysokie noty za rzeczy, które nie powinny mieć na to najmniejszego wpływu. Długość skoku, nazwisko, czy jak się okazuje piękne wąsy i norweski rodowód przyczyniają się do dodatkowych punktów za styl. Przynajmniej w turnieju Raw Air, a to niestety psuje widowisko, zwłaszcza, jeżeli już przed skokiem Roberta Johanssona wie się, że jego noty za styl nie będą niższe niż 18,5. Choćby wylądował na dwie nogi i podparł się ręką.
Musimy jednak pamiętać, że takie rzeczy dzieją się w skokach dość często i nie jest to raczej problem tylko norweski. Wszystko zależy od tego, w jakim kraju rozgrywane są zawody i kto jest aktualnie w czołówce klasyfikacji generalnej.
Jak widać tegoroczne Raw Air pozostawia wiele do życzenia. Po organizatorach tak wyczerpującego turnieju zawsze trzeba oczekiwać czegoś więcej. Mimo wszystko nie warto doszukiwać się oszustw na każdym kroku, czasami dobrze jest po prostu cieszyć się tym, że nasz zawodnik wygrywa wszystko oddając przy tym piękne, równe, a przede wszystkim dalekie skoki. Narzekania zostawmy na konkursy, w których Kamil nie będzie dominował.
Cześć,
co do belki przy skoku Tandego bym nie dyskutował Norwedzy skakali tak dobrze że gdyby tego skoku nie podliczyli to i tak by wygrali :) więc ja bym tutaj się nie doszukiwał niczego podejrzanego. Gdyby Norwedzy wygrali przykładowo o 3-4 punkty to wtedy ok można szukać, ale jak wygrywają o prawie 300pkt ? ;) pozdrawiam @mastek
Cześć, to fakt, słabszy skok Tandego nic by w drużynówce nie zmienił, może tylko dla najbardziej zagorzałych fanów teorii, że sędziowie na siłę próbowali pomagać Norwegom ma to sens, bo jakby nie patrzeć, jeden słabszy skok mógłby odbić się na jego pozycji w klasyfikacji generalnej Raw Air. Ja raczej jestem zdania, że to po prostu było nie fair w stosunku do innych skoczków z jego grupy, którzy mieli praktycznie takie same warunki i dodatkowo tworzy to wiele niepotrzebnych dyskusji wśród trenerów, zawodników i kibiców. Również pozdrawiam :)
Dokładnie!
Tu nie chodzi o to, ile wygrywali. Mogli mieć nawet 1000 punktów więcej...
Chodzi o sprawiedliwość, gdzie tak jak mówisz - inni skoczkowie mieli podobne warunki.
Niestety tak już w zawodowym sporcie jest, że liczy się kasa. Gorszy skok = mniej pieniędzy.
No ja powiem szczerze że interesuje się skokami już pewnie będzie ze 20 lat jak oglądam regularnie, i zawsze Norwedzy, Austryjacy czy Niemcy zawsze byli troszkę lepiej traktowani, szczególnie na swojej ziemi :) Muszą kombinować bo to my mamy Mistrza :D
Congratulations @sniochozord! You received a personal award!
You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
Do not miss the last post from @steemitboard:
Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!
Congratulations @sniochozord! You received a personal award!
You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking
Do not miss the last post from @steemitboard:
Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!