jest jednak roznica bo krypotwaluty to jednoczesnie cos czego uzywamy i akcje w jednym a do tego wschodzacy nowy rynek ktory moze dac spore zwroty z inwestycji. nowe miejsca pracy, nowe hobby. Do akcji trzeba sledzic rynek i wiadomosci w takim samym stopniu jak krypto, jednak nie kazdego branze firm akcyjnych interesuja a niektorzy nie chca czytac o nich i sledzic wiadomosci tylko dlatego bo spolka moze byc dochodowa. Poza tym ostatecznie efektem ubocznym kryptowalut jest to, ze chcac czy nie ludzie musza sie uczyc przynajmniej podstawowych zachowan traderskich, dzieki czemu potem moga poczuc sie pewniej przy wchodzeniu na gielde a do tej pory byl to dla nich obcy swiat.
Aha i zapomniales o jednej znaczacej roznicy: kryptowaluty z zasady sa antysystemowe a akcje sa wynikiem dzialania systemu, wiec inwestowanie w jedne czy drugie czasami zalezy tez od filozofii i nastawienia do swiata no i zabezpieczaniu sie przed kryzysem finansowym. W razie krachu na swiecie spowodowanym np. niemozliwoscia splacenia ciagle rosnacych dlugow z akcji nie bedzie co zbierac.
Tylko ile tak na prawdę używamy tych kryptowalut do czegoś innego niż spekulacja? A to jak krypto się zachowa podczas kolejnego kryzysu to się niedługo przekonamy bo na razie żadnego nie miały możliwości przeżyć więc na razie nie ma co mówić jak będzie ;)
No kryzys przewidują za rok lub dwa,tylko czy to też nie jest spekulacja.A i tak jak mówisz jak kryzys przyjdzie wtedy się przekonamy co z nimi będzie może zostaną nam tylko nic nie warte cyferki na portfelach