Totalitaryzm?

in #reakcja5 years ago


Na obrazku pierwszy widok, który ukazuje się w Google, gdy wpiszemy "poradnik wychowania dziecka".
Jak widać, jest mnóstwo literatury na rynku. Zarówno to, jak i głosy specjalistów, zdają się być dowodem na to, że małe dziecko, zwłaszcza jego charakter jest możliwy do uformowania.

Z jakichś nieznanych powodów, na potrzeby bieżącej polityki, z całego skomplikowanego procesu, postanowiono usunąć seksualność, uznając że jej epatowanie wobec małych dzieci nie ma na nie żadnego wpływu.

I tu się zaczyna spór o wychowanie seksualne w Polsce. Polecam osobiście odnaleźć dokument WHO, aby wyrobić sobie zdanie.
Czy mowa tam o tolerancji i szacunku dla drugiego człowieka, czy jednak o tym, o czym mówią przeciwnicy, czyli o seksualności i to nawet wobec dzieci do lat 4.
Wytyczne WHO i lewicowi politycy, środowiska LGBT jedno, duża część rodziców, środowiska konserwatywne drugie.
Nad sprawą można by dyskutować, ale nie trzeba.
Pan Adam Bodnar tzw. Rzecznik Praw Obywatelskich uznał, że prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z ich sumieniem nie są wystarczająco ważne i można bez ich zgody, zmusić dzieci do edukacji.

Zostawmy sprawę słuszności wychowania seksualnego.

Większym skandalem jest postawa RPO! Takie działanie państwa to nic innego jak droga do totalitaryzmu.
Zastanówmy się, w latach 44-89 w Polsce byli ludzie, którzy uważali komunizm na najlepszy z możliwych systemów, usprawiedliwiali jego ludobójstwa, ewentualnie nazywali "czasem wypaczeń", itd.
Tacy sami ludzie występują w Polsce dziś, w roku 2020.

Jaka jest różnica między latami 44-89 w Polsce i czasami obecnymi?
Taka, że wtedy ci ludzie narzucali swoje poglądy ludziom od najmłodszych lat. Nie było mowy o prywatnych szkołach, zakładach pracy czy mediach, gdzie można było jawnie nie zgadzać się z ich ideologią.

Sprawa edukacji seksualnej jest kontrowersyjna, wielu ludzi nie zgadza się z jej wprowadzeniem, uważa że kryje się za tym ideologia, itd.
Ale pan który miał być waszym rzecznikiem, podjął już za wszystkich decyzję.

Najgorszą rzeczą w totalitaryzmie jest system prawny, który narzuca społeczeństwu swoją ideologię.
Bez przymusu, nie byłoby totalitaryzmu.

Sort:  

Nie wziąłeś pod uwagę tego, że dziecko też ma prawa: do wiedzy, informacji, edukacji. Edukacja to nie jest zmuszenie do jakiś postaw, w przeciwieństwie do ograniczenia dostępu do wiedzy.

Tylko jeżeli uznasz, że tak właśnie jest. A tutaj, jak już wspomniałem w moim wpisie zdania są podzielone.
Nawet Rzecznik Praw Dziecka ma inne zdanie na ten temat. To raz.
Dwa, że np. techniki seksualne to też wiedza, ale nawet przez polskie prawo zarezerwowana dla osób pełnoletnich.