RE: Księża pedofilie to w 80% homoseksualiści
Zróbmy eksperyment myślowy. załóżmy że jesteś agentem SB wrzuconym do seminarium aby infiltrować środowisko. lata mijają musiałeś już przyjąć święcenia, wysłali cię na wikarego do parafii więc udajesz tego cholernego księdza. W sumie to jesteś ateistą po Marksistowsko Leninowskiej szkole, ale robota agenta wymaga poświęceń. Donosisz raporty na wiernych na proboszcza czasem biskup się pojawi udzielić bierzmowania może coś chlapnie ciekawego... a tu pech komuna upadła. masz 35 lat nie nauczyłeś się żadnego zawodu a pracodawca już nie płaci.... co by tu zrobić? pójść i się przyznać "byłem agentem rzucam sutannę!" no nie cholera skończę pod mostem nie man zawodu nie mam nic. Opcja 2 muszę sie wykazać i zostać proboszczem na małej wiejskiej parafij będzie spokój żadnych świadków ludzie ufni hajs będzie sie zgadzał a i jakaś baba sie znajdzie na boku. (lub jak jesteś homo to ministrant też) Opcjonalnie jak żadna wiejska baba nie chciała jako gosposia zostawać po godzinach to ministrant też sie nada :) trzeba przecież jakoś odreagować 10-15 lat stresu zanim sie ustawiłeś :)