RE: Temat tygodnia #21 - Gdybym żył w innych czasach…
Jak byłem dzieckiem to miałem dosyć podobnie. Też strasznie interesujące wydawało mi się odkrywanie nowych rejonów świata. Czytałeś może serie książek Alfreda Szklarskiego o Tomku? Nawet jako mały szkrab chciałem zostać naukowcem :D
Większość tych gatunków pewnie nie będzie zbyt spektakularna niestety. Jak byłem mały to zawsze moją wyobraźnie rozbudzały ryciny z ogromnymi ośmiornicami które atakowały statki ^^
Co do jaskiń polecam film Herzoga pt. "Jaskinia zapomnianych snów" :)
I paradoksalnie w dzisiejszych czasach o wiele łatwiej wg mnie zrobić coś innowacyjnego. Mamy ogromny dostęp do wiedzy, dużo źródeł inspiracji. Fakt, że nie będzie to pewnie coś aż tak rewolucyjnego jak maszyna parowa. Ale z drugiej strony wtedy tylko mały promil ludzi miał dostęp do jakiejkolwiek wiedzy, przepływ informacji tez był utrudniony. Gdybyśmy urodzili się w jakiejś biednej rodzinie to raczej nie mielibyśmy szans na osiągnięcie czegokolwiek. A codzienne życie mogło by być bardzo ciężkie.
PS. Edison był burakiem :P #teamtesla :D
Też czytałem książki Szklarskiego, rozbudziły we mnie przygodowo-odkrywcze ciągoty!
Czytałem kilka książek o przygodach Tomka, ale niestety nie wszystkie... Też potrafiły rozbudzać wyobraźnię :)
Dzięki za polecenie filmu!
W historii ludzkości było zapewne wielu takich geniuszy, którzy po prostu nie mieli możliwości, by zmienić świat... I przez to o nich nikt nie usłyszał...
O tym jakim niemoralnym człowiekiem, wyzyskiwaczem i narcyzem był Edison dowiaduję się dopiero w ostatnich latach. Jako dzieciak niestety nie miałem o tym pojęcia... Więc ten człowiek kojarzył mi się wtedy wyłącznie z jego kreatywnością i pomyślunkiem, a nie obsesją by zgarnąć jak najwięcej patentów (nawet za nie swoje wynalazki) i zgarnąć kupę kasy.
Ja chyba wszystkie, ale nie dałbym sobie za to odciąć ręki bo pewnie nie miał bym ręki ;) Ale planuje kiedyś do nich wrócić bo zawsze wydawały mi się skarbnicą wiedzy o różnych zakątkach świata. Najbardziej w pamięci utkwiła mi postać bosmana :D
Możliwe, że wszystkie najlepsze umysły w historii świata się zmarnowały bo były z nizin społecznych. Fascynujący jest np przypadek Srinivasa Ramanujan'a.
No Edison to był bardziej przedsiębiorca i wyzyskiwacz niż człowiek nauki.