Latarnia Morska Maracaibo. Wieczna Błyskawica w Burzowej Stolicy Świata.

in #undefined6 years ago

Muszę przyznać, że ze względów bezpieczeństwa nie miałam przyjemności, aby tam być osobiście, lecz słyszałam wiele o tym miejscu, jeszcze zanim pojawiłam się w Wenezueli. Piorun Catatumbo jest zjawiskiem meteorologicznym, które zostało uznane na całym świecie, a jego występowanie jest badane od wielu lat.



Tubylcy i starożytne grupy etniczne były świadkami tego zjawiska, uważano je za wezwanie bogów lub ofiary, które planeta dała im, aby zapewnić im bezpieczeństwo. Obecnie zdajemy sobie sprawę, że powstanie błyskawicy Catatumbo zapoczątkowane jest w basenie rzeki Catatumbo i stąd jej nazwa, aby wyjaśnić, na czym polega ten cud natury, musimy zacząć od tego, że zjawisko to może się wydarzyć ponad 260 nocy w roku, co jest zwyczajem dla mieszkańców państwa Zulia w Wenezueli, ale dla turystów jest to widowisko natury. Innym ważnym faktem jest to, że te błyskawice mają wiele odległości między nimi i nie są tak blisko, jak ludzkie oko je postrzega, występuje w kilku miejscach wokół jeziora Maracaibo.


Prawie nie ma fantastycznych opowieści ani mitów mrożących krew w żyłach, które można by opowiedzieć, ale jeśli istnieją opowieści, które stanowiły precedens dzięki światłu błyskawic, wielu historyków potwierdza, że te doniesienia są prawdziwe.

Jedną z nich jest legenda plemienia Bari, która powstała kilka lat temu, w rdzennej kulturze Zulia, wciąż można usłyszeć legendę Gabarry i Zulii. Opowiada historię, gdy wiele lat temu Cacique zwany Cinera, wódz plemienia, który rządził królestwem znanym jako Zulia, miał piękną córkę o tym samym imieniu co jego państwo. Niestety, była jedyną z pośród sióstr, która nie wyszła za mąż.

Cínera poprosił zalotników o ofiarę zaślubin Zulii, wtedy Chimichagua, ojciec Gabarry - jednego z kandydatów, wręczył mu kamień, który rzucił wspaniałe światło i ofiarował go jako dar za rękę córki. Ten piękny i rzadki kamień olśnił ojca i oferta została przyjęta. W dniu ślubu Gabarra pochwycił Zulię i kamień, razem uciekli do dżungli, wchodząc do brzegów jeziora Maracaibo daleko w jego wnętrze. Cínera, widząc zdradę, wysłał swoich najlepszych wojowników, by ich znaleźli i zabili, ale nigdy im się to nie udało. Dziś w nocy z brzegu wciąż widać błyski światła.

Kolejna opowieść faworyzowana przez wszystkich mieszkańców Zulii pokazuje, że błyskawice Catatumbo znane są z ochrony miasta Maracaibo przed inwazjami hiszpańskimi od czasów kolonialnych. Pierwszy udział przypada na rok 1585, kiedy załoga kapitana Francisa Drake'a była odpowiedzialna za kierowanie inwazją bezpośrednio do miasta Maracaibo, aby ograbić teren. Zgodnie z opowiadaniem, była to jedna z nocy najbardziej oświetlonych przez błyskawice Catatumbo, udaremniając intencje Hiszpanów.

Ale nie była to jedyna próba ataku na Wenezuelę z jeziora Maracaibo, podczas wojny o niepodległość w 1823 roku inna flota Hiszpanów próbowała wykonać ten sam manewr Francisa Drake'a, błagając Niebo, aby pomogło im zostać w ciemnościach. Lecz mądra natura i tym razem chroniła swoje dzieci, oświetlając jeszcze bardziej niebo błyskami, które tylko historycy potrafią opisać ze znakomitymi szczegółami w swoich tekstach.


Błyskawica pochodzi głównie z rzeki Catatumbo, stąd jej nazwa. Jednak nie jest to jedyne miejsce, w którym ta błyskawica uderza z nieba, naukowcy ustalili, że te błyskawice mają różne kierunki w nocy i należy je traktować jako kilka zjawisk, a nie jedno. Wiele odniesień meteorologicznych i encyklopedii określa to zjawisko jako błyskawica Catatumbo, ale zgodnie z językiem kastylijskim istnieje więcej niż jedna błyskawica, więc trzeba tu wziąć pod uwagę liczbę mnogą.

Główne przyczyny tych zjawisk klimatycznych są nadal przedmiotem dyskusji wśród społeczeństw meteorologicznych. Około roku 2000 przedstawiono teorię, w której wyjaśniono, że to gazy powodują te wyładowania elektryczne. Ze względu na metan z pola naftowego poniżej, powietrze nad jeziorem Maracaibo miało zwiększoną przewodność. Badania te zostały przeprowadzone przez Uniwersytet w Carabobo, jednak nie ma dowodów naukowych na to, że jest to całkowicie prawdą.

Przez prawie dwie dekady badań zauważono, że głównym powodem są kolizje pomiędzy prądami gorącego i zimnego powietrza oraz unikalna topografia regionu. W nocy zimne prądy powietrza z Andów schodzą do dorzecza rzeki Catatumbo, tam, zderzając się z gorącymi prądami karaibskimi i powstają burzowe chmury. Tutaj zaczyna się impreza, w tej pionowo kształtnej chmurze zachodzi segregacja ładunków ujemnych i dodatnich, tworząc różne napięcie w jej wnętrzu i poniżej na powierzchni ziemi. I tak zjawisko, które znamy dzisiaj jako błyskawica Catatumbo pojawia się przed naszymi oczyma. Właściwie co minutę to około 28 uderzeń świetlnych, tworząc wystarczająco dużo energii, by zasilić 100 milionów żarówek.


Oczywiście, w obliczu naturalnego widowiska o takiej skali, należy pomyśleć o wszystkich badaniach, uznaniu i wartościach, które naukowcy i instytucje, takie jak UNESCO, mogą udźwignąć, aby zapewnić możliwość rozpoznania i opisania tego cudu natury dla ludzkości.

Niektórzy ekologowie poświęcili swoje życie, prezentując przed światem piękno tego zjawiska. Uznanie jako światowego dziedzictwa UNESCO zostało osiągnięte w 2005 r., kiedy Organizacja postanowiła wspomnieć Park Narodowy Juan Manuel Ciénagas i epicentrum błyskawic.


Kolejnym potwierdzeniem, którego nie można przeoczyć, jest zapis w Księdze Rekordów Guinnessa. Zjawisko piorunów Catatumbo zostało przypisane, gdyż obfituje w 250 błyskawic na km2 rocznie - najwięcej na kilometr kwadratowy. Zwyciężając z wioską Kifuka na południu Kivu w Demokratycznej Republice Konga, stało się nową "stolicą błyskawic". Wydarzyło się to w 2014 roku, a jego protagonistą był Erik Quiroga.


Przypisy

Photo: @highonthehog

Obrazy: Źródła podane ponizej fotografii

  • Bürgesser, R. E.; Nicora, M. G.; Ávila, E. E. Characterization of the lightning activity of Relámpago del Catatumbo, Journal of Atmospheric and Solar-Terrestrial Physics. 77: 241–247, 2012

  • Albrecht, R. I.; Goodman, S. J.; Buechler, D. E.; Blakeslee, R. J.; Christian, H. J. Where are the lightning hotspots on Earth?, Bulletin of the American Meteorological Society, 2016

  • Stock, M.J., D. Martínez Tong, Á.G. Muñoz, M. Stagg, R. Velásquez, Lightning Activity in Northwestern Venezuela, enviado a Meteorology and Atmospheric Physics, 2011

https://earthdata.nasa.gov/user-resources/sensing-our-planet/the-maracaibo-beacon

https://www.smithsonianmag.com/smart-news/researchers-announce-worlds-new-lightning-hot-spot-180958994/

http://cmc.org.ve/portal/proyectos.php?proyecto=8

Sort:  

Wow! Ale ciekawa historia! Przyznam się, że nie słyszałam w ogóle o tym miejscu. Także big dziękówka za ten post! pozdrawiam :)

Dziekuje :) tak , swiat jest pelen niespodziewanek, szkoda tylko, ze to miejsce jest niedostepne dla wielu turystow.

Może to i lepiej, przynajmniej okolica zostanie nienaruszona gorączką komercji i pieniądza ;)